Brytyjska moneta warta 2,50 zł może kosztować 10 tys. zł. Kolekcjoner radzi

Rzadkie monety są atrakcyjnym towarem wśród kolekcjonerów. "Niezależnie od tego, czy chodzi o błąd menniczy, czy ograniczony nakład, Brytyjczycy zrobiliby prawie wszystko, aby zdobyć unikalny egzemplarz. Teraz są trzy, na które należy zwrócić uwagę" - pisze brytyjski tabloid "Daily Star".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Według użytkownika @CoinCollectingWizard, który prowadzi konto na TikToku, trzeba regularnie i uważnie sprawdzać swoją kolekcję monet, ponieważ mogą tam być prawdziwe perełki.

W nagraniu wymienił monetę 50 pensów Benjamin Bunny z 2017 r. "Zwykle ta moneta jest warte tyle, co jej nominał, chyba że mamy bilon z nieprawidłową rotacją. Błędna wersja monety ma głowę królowej zwróconą w złym kierunku" - tłumaczy kolekcjoner.

Oryginał posiada głowę skierowaną w lewo. Jeśli jest inaczej, to za taką monetę można dostać około 30 funtów (około 153 zł).

Druga moneta, na którą warto zwrócić uwagę, to 50 pensów Athletics. Kolekcjoner wskazuje, że w 2011 r. wprowadzono do obiegu około 2,2 mln takich monet. Jednak wcześniejsza wersja, wybita w 2009 r., jest bardziej wartościowa.

"Jeśli masz tę monetę z 2009 r., to trafiłeś w dziesiątkę. Można ją sprzedać za co najmniej 250 funtów (około 1 275 zł - przyp. red.)" - podkreśla użytkownik.

Trzecią wartościową monetą jest 50 pensów Aquatics z 2011 r. "Jeśli znajdziesz taką monetę z liniami nad twarzą, to możesz zgarnąć małą fortunę - do 2000 funtów (prawie 10,2 tys. zł - przyp. red.)" - ujawnia. Wszystko dlatego, że nakład był bardzo mały.

Użytkownicy podzielili się swoimi przemyśleniami pod nagraniem. "Warto tylko wtedy, kiedy ktoś za to zapłaci" - stwierdził jeden z nich.

Jednak nie tylko brytyjskie monety mogą przynieść pokaźny zastrzyk gotówki. Kolekcjonerzy są w stanie zapłacić ogromne pieniądze również za 2 euro z defektami.

Ta moneta osiada błędnie wybite gwiazdki na rancie monety. Jeden ze sprzedawców zażądał za taki okaz 35 tys. euro (ponad 151,5 tys. zł).