Brytyjskie hipermarkety nie wytrzymują konkurencji z niemieckimi dyskontami
W ciągu trzech miesięcy do 8 listopada obroty w sklepach Lidl i Aldi w Wielkiej Brytanii wzrosły odpowiednio o 19 proc. i 16,5 proc. Jednocześnie Tesco, Morrisons i Asda - czyli trzy spośród czterech czołowych brytyjskich sieci hipermarketów - odnotowały w tym okresie spadek sprzedaży.
Niemieckie sieci dyskontowe Lidl i Aldi kontrolują wspólnie już 10 proc. brytyjskiego rynku - wynika z badania Kantar Worldpanel.
Łączny udział obu marek w sprzedaży detalicznej produktów spożywczych na Wyspach Brytyjskich jest obecnie dwa razy większy niż jeszcze trzy lata temu. Lidl kontroluje 4,4 proc. brytyjskiego rynku, a Aldi 5,6 proc. - informują analitycy z Kantar Worldpanel.
W ciągu trzech miesięcy do 8 listopada obroty w sklepach Lidl i Aldi w Wielkiej Brytanii wzrosły odpowiednio o 19 proc. i 16,5 proc. Jednocześnie Tesco, Morrisons i Asda - czyli trzy spośród czterech czołowych brytyjskich sieci hipermarketów - odnotowały w tym okresie spadek sprzedaży.
W porównaniu z rokiem ubiegłym, niemieckie dyskonty odwiedziło w analizowanym okresie o milion klientów więcej, przy czym każdy z kupujących wydał w Aldi lub Lidlu o 4 proc. więcej pieniędzy niż rok temu.
Analitycy branży spożywczej podkreślają, że niemieckim sieciom dyskontowym opłaciła się strategia poszerzania oferty o produkty premium, takie jak droższe trunki czy homary, które Lidl i Aldi oferują w przystępnych cenach. Taktyka ta powinna sprawdzić się w okresie przedświątecznym, kiedy konsumenci chętniej wydają pieniądze na towary uznawane za luksusowe.