Budowa kopalni może odciąć aglomerację poznańską od ujęcia wody

Eksperci uważają, że wpisanie tzw. Rowu Poznańskiego do ,,Białej Księgi Ochrony Złóż Kopalin" i rozpoczęcie eksploatacji złóż węgla brunatnego w Wielkopolsce będzie skutkować degradacją środowiska i pozbawi aglomerację poznańską strategicznego ujęcia wody.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL | Luis, Flickr (CC BY 2.0)

"Biała Księga Ochrony Złóż Kopalin" została opublikowana na stronach Ministerstwa Środowiska 3 listopada 2015 roku. Zdaniem resortu, miała zainicjować dyskusję na temat systemowych rozwiązań m.in. w zakresie ochrony kopalń, strategicznych z punktu widzenia polityki surowcowej państwa. Dokument miał także za zadanie zabezpieczenie najważniejszych złóż, w taki sposób, by plany zagospodarowania terenu nie mogły utrudniać ich eksploatacji.

Termin zakończenia konsultacji dotyczących kwestii Białej Księgi wyznaczony jest na 15 grudnia br.

W czwartek w Poznaniu odbyła się wspólna konferencja prasowa przedstawicieli podpoznańskich gmin i miejskiej spółki wodociągowej Aquanet SA, która dotyczyła planów włączenia do Księgi wielkopolskich złóż węgla brunatnego z tzw. Rowu Poznańskiego.

Zdaniem ekspertów wpis do Księgi będzie jednoznaczny z rozpoczęciem prac zmierzających do powstania kopalni, a to spowoduje nieodwracalne zmiany środowiskowe i odcięcie aglomeracji poznańskiej od strategicznego ujęcia wody.

- Wpisanie do "Białej Księgi Ochrony Złóż Kopalin" zasobów węgla brunatnego w okolicach miejscowości i gmin Mosina, Czempiń, Krzywiń i Oczkowice, czyli tzw. regionu Rowu Poznańskiego, doprowadzi do tragicznych i katastrofalnych konsekwencji dla całej aglomeracji - podkreślił geolog z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu prof. dr hab. Jan Przybyłek.

Jego zdaniem, w sytuacji, gdyby rozpoczęto prace wydobywcze na terenie rowu tektonicznego między Poznaniem i Gostyniem, jedyne scenariusze rozwoju wielkopolskich gmin należałoby nazwać "scenariuszami grozy".

Jak ocenił ingerencja doprowadzi do nieodwracalnego zniszczenia środowiska naturalnego, w tym rejonu Wielkopolskiego Parku Narodowego. Zmniejszą się także znacząco zasoby wody pitnej, przez osuszanie terenów i uaktywnienie dopływów solankowych znajdujących się w głębszych warstwach ziemi.

- Nikt się też nawet nie zająknie, że w tych regionach mają powstać elektrownie. Nie wolno oszukiwać ludzi, że gleby się odrodzą. To nieprawda. Takie gleby, które są teraz chlubą Wielopolski zginą bezpowrotnie - podkreślił profesor.

Jedną z poważniejszych, zdaniem ekspertów, konsekwencji eksploatacji węgla będzie też bardzo duże ograniczenie działalności strategicznego dla aglomeracji poznańskiej ujęcia wody w Mosinie oraz Dębinie. Obecnie, woda z ujęcia Mosina-Krajkowo pokrywa ok. 70 proc. zapotrzebowania wody do całej aglomeracji.

Jak podkreśliła w czwartek kierowniczka działu zarządzania środowiskowego Aqaunet SA Renata Litwiniuk, węgiel brunatny i wody podziemne są własnością Skarbu Państwa. - W tej chwili priorytetem jest ustalenie strategicznych złóż energetycznych dla gospodarki kraju, ale to właśnie stoi w konflikcie z zaopatrzeniem aglomeracji poznańskiej w wodę - zaznaczyła.

- Złoże zalegające na tym terenie może sięgać 250 m i aby dostać się do węgla trzeba spowodować ogromy wykop, to natomiast spowoduje przerwanie warstw wodonośnych i spływanie wody do wykopu - mówiła Litwiniuk.

Jej zdaniem perspektywa jest katastrofalna. Litwiniuk zaznaczyła także, że same dokumenty w sprawie Rowu Poznańskiego nie są nowe. - O złożu było już mówione w latach 70., ale zaniechano dalszych ustaleń ze względu na ważny interes społeczny. Obecnie wrócono do tych dokumentów, ale Biała Księga znajdująca się na stronach Ministerstwa Środowiska w ogóle nie omawia gospodarki wodnej tego regionu - dodała.

Wspólną walkę i protesty w tej sprawie zapowiedzieli także przedstawiciele podpoznańskich gmin.

Zastępca burmistrza Puszczykowa Władysław Ślisiński powiedział, że "ten czarny scenariusz, który miałby być wprowadzony w życie, będzie tragedią nie tylko w kontekście ujęcia wody, ale i gmin, które znajdują się w okolicach Rowu".

- Całe górne Puszczykowo umiejscowione jest właśnie na terenie tego zagłębia, czyli praktycznie ta część miasta przestanie istnieć, a to są jedyne tereny miejskie, które jeszcze mogą się rozwijać - zaznaczył burmistrz. Zapowiedział, że jeszcze w czwartek na stronach internetowych Miasta pojawi się apel do mieszkańców o przyłączenie się do protestu.

W gminie Mosina stanowisko Rady Miejskiej w tej sprawie zostało przyjęte już w środę. Jak mówił zastępca burmistrza Mosiny Przemysław Mieloch Rada Miejska zdecydowanie przeciwstawiła się zapisom Białej Księgi, a radni podkreślili, że woda jest nadrzędna wobec wszystkich innych dóbr. - Bez wytwarzanej w Wielkopolsce energii można przeżyć, bez wody - nie - zaznaczył.

Do protestu włączyła się także gmina Luboń. Obecny na konferencji prasowej zastępca burmistrza Lubonia Michał Popławski powiedział, że skutki włączenia Rowu Poznańskiego do Księgi będą bardzo daleko idące i przede wszystkim ograniczą lub zupełnie zahamują możliwość rozwoju gminy.

- Część naszych terenów, które są przygotowane np. pod zabudowę, usługi czy mieszkania - nie będzie mogła zostać na ten cel przeznaczona, bo będą to już tereny przeznaczone pod kopalniane - dodał.

Ministerstwo Środowiska poproszone przez PAP o komentarz w tej sprawie, odpowiedziało, że do kwestii "Białej Księgi Ochrony Złóż Kopalin" odniesie się w oficjalnym komunikacie.

Wybrane dla Ciebie
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów