Mieszkania w PRL-u. Oto jak ich metraż wypada na tle współczesnych

W czasach PRL-u średnia powierzchnia nowego mieszkania mocno się zmieniała. Eksperci z RynkuPierwotnego.pl sprawdzają w przygotowanej dla WP Finanse analizie, jak wyniki sprzed lat wyglądają na tle obecnych.

Blok na jednym z gdańskich osiedli Blok na jednym z gdańskich osiedli
Źródło zdjęć: © East News | Wojciech Strozyk/REPORTER

PRL to okres, który upływał pod znakiem zupełnie innych realiów gospodarczych i politycznych niż obecne. Tym niemniej, porównania do coraz bardziej odległych lat 50., 60., 70. i 80. są wciąż nierzadkie. Dotyczą one również "mieszkaniówki". Eksperci portalu RynekPierwotny.pl postanowili sprawdzić, jak wygląda obecna średnia powierzchnia oddawanych do użytku lokali mieszkalnych względem PRL-owskich wyników.

Okres powojenny i gomułkowski: czas oszczędności

W przypadku lat 50. i 60. nie można się spodziewać dużych metraży budowanych mieszkań, biorąc pod uwagę trudną sytuację powojenną, a potem mieszkaniową politykę oszczędnościową w czasach gomułkowskich. Potwierdzeniem są dane z archiwalnych roczników statystycznych GUS. Wskazują one, że średnia powierzchnia użytkowa lokalu mieszkalnego ukończonego w latach 1950 - 1971 przez zakłady pracy, spółdzielnie lub instytucje państwowe wyniosła około 45 mkw.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kosztował 87 mln zł. Oto nowy dworzec w Olsztynie od środka

Dla lat 1961 - 1970, dysponujemy dokładniejszymi informacjami ze starych roczników statystycznych GUS. Na ich podstawie można obliczyć, że średnia powierzchnia użytkowa mieszkań ukończonych w całej gospodarce uspołecznionej wynosiła:

  • lata 1961 - 1965 - 43,6 mkw.
  • lata 1966 - 1970 - 42,2 mkw.

Mówiąc o tak zwanej gospodarce uspołecznionej, mamy na myśli budownictwo państwowe, zakładowe i spółdzielcze. W latach 60. budownictwo spółdzielcze zaczęło odgrywać większą rolę niż wcześniej, co było zapowiedzią późniejszego boomu inwestycyjnego spółdzielni.

Lata 80. - nowe lokale nieco większe niż za Gierka

Lata 70. (a zwłaszcza ich druga połowa) kojarzą się z popularyzacją wielkiej płyty i rekordami inwestycyjnymi. W 1978 r. oddano do użytku ok. 74 000 domów prywatnych oraz rekordową liczbę mieszkań z gospodarki uspołecznionej (ok. 210 000). A jak wyglądał średni metraż takich nowych lokali mieszkalnych w gierkowskiej dekadzie? Oto statystyki:

  • lata 1971 - 1975 - 45,6 mkw.
  • lata 1976 - 1980 - 50,6 mkw.

Kolejna dekada, czyli lata 80. to okres spowolnienia budownictwa mieszkaniowego i znacznego wydłużenia cyklu budowlanego — m.in. na skutek niedoborów materiałowych. Okazuje się jednak, że ukończone lokale mieszkalne były wówczas większe niż w czasach Gierka. Średnia powierzchnia użytkowa mieszkania ukończonego w gospodarce uspołecznionej wyniosła bowiem:

  • lata 1981 - 1985 - 54,1 mkw.
  • lata 1986 - 1989 - 57,3 mkw.

Wynik dla lat 1986 - 1989 trzeba było skorygować, wyłączając domy jednorodzinne budowane przez spółdzielnie, gdyż interesują nas wyłącznie lokale mieszkalne.

Na obecną średnią wpływają głównie deweloperzy

Jeżeli chodzi o porównywalne wyniki metrażowe z ostatnich lat, to są one znacznie łatwiej dostępne niż historyczne statystyki. Poniższa tabela informuje, jak w latach 2014 - 2023 wyglądała średnia powierzchnia użytkowa ukończonych lokali mieszkalnych. Niestety, dla roku 2024 nie mamy jeszcze pełnych danych. Natomiast informacje z lat 2014 - 2023 wskazują, że średni wynik oscylował na poziomie 52 - 54 mkw. (z tendencją spadkową widoczną w drugim badanym pięcioleciu).

Średnia powierzchnia użytkowa ukończonych lokali mieszkalnych
Średnia powierzchnia użytkowa ukończonych lokali mieszkalnych © RynekPierwotny.pl

Od lat metrażowe statystyki z całego kraju kształtuje głównie budownictwo deweloperskie. Nowe mieszkania na sprzedaż w latach 2019 - 2023 stanowiły 95 proc. powierzchni wszystkich oddanych do użytku lokali mieszkalnych, a wcześniej (2014 r. - 2018 r.) odrobinę mniej, czyli 93 proc. Zwróćmy więc uwagę na spadek średniej powierzchni użytkowej ukończonego mieszkania na sprzedaż z 53,8 mkw. (lata 2014 - 2018) do 52,6 mkw. (lata 2019 - 2023).

Przez dekady zmniejszyły się gospodarstwa domowe

W ramach podsumowania, eksperci portalu RynekPierwotny.pl podkreślają pewien aspekt demograficzny. Warto bowiem pamiętać, że przez dekady zmieniała się średnia wielkość gospodarstwa domowego. Jeszcze w połowie lat 80. przeciętne polskie gospodarstwo domowe liczyło 3,3 osoby. Ponad 20 lat wcześniej, czyli na początku lat 60., analogiczny wynik oscylował na poziomie ok. 3,5 osoby. Ostatni spis powszechny z 2021 r. mówi zaś o średniej wynoszącej niespełna trzy osoby na gospodarstwo domowe.

Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl

Wybrane dla Ciebie

Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie