Budżet UE: Sarkozy, Merkel i Komorowski przekonywali Camerona

Na marginesie szczytu NATO w Lizbonie kanclerz Niemiec Angela Merkel oraz prezydent Francji Nicolas Sarkozy przekonywali premiera Wielkiej Brytanii Davida Camerona w sprawie budżetu Unii Europejskiej na 2011 r., zablokowanego w ubiegłym tygodniu przez Londyn.

Angela Merkel
Źródło zdjęć: © AFP | MICHAEL GOTTSCHALK

Na marginesie szczytu NATO w Lizbonie kanclerz Niemiec oraz prezydent Francji przekonywali premiera Wielkiej Brytanii w sprawie zablokowanego przez Londyn budżetu UE na 2011 r. - podały źródła francuskie. Temat poruszył też prezydent Bronisław Komorowski.

O rozmowach Angeli Merkel i Nicolasa Sarkozy'ego z Davidem Cameronem poinformowały dziennikarzy francuskie źródła dyplomatyczne, wskazując dość optymistycznie, że tematem rozmów był kompromis ws. budżetu, jaki miałby być przyjęty na unijnym szczycie 16-17 grudnia w Brukseli.

Ten kompromis, jak ujawniły źródła, nie zmienia wielkości budżetu, zaaprobowanej przez Parlament Europejski w trakcie ubiegłotygodniowych koncyliacji. Budżet UE miałby wynieść w przyszłym roku 126,5 mld euro (wzrost o 2,91 proc. w stosunku do roku 2010). Początkowo PE domagał się wydatków na poziomie 130,5 mld euro.

- Trzymamy się wzrostu 2,91 proc., nie dotykamy tego, ale damy więcej elastyczności - powiedziały źródła.

Bronisław Komorowski poinformował, że na marginesie szczytu NATO odbył w Lizbonie około 10 spotkań bilateralnych, w tym m.in. z Cameronem i Merkel, podczas których rozmawiał zarówno o blokowanym przez Londyn budżecie UE na 2011 jak i o negocjacjach w sprawie nowej perspektywy finansowej po 2013 roku.

- Premier Wielkiej Brytanii wyjaśniał motywacje, ja mówiłem o naszych zastrzeżeniach i namawiałem, by Wielka Brytania jeszcze raz rozpatrzyła stanowisko, także z punktu widzenia relacji Wielka Brytania-nowe kraje UE, które najbardziej są zainteresowane utrzymaniem wysokiego poziomu finansowania np. polityki spójności. Jestem dobrej myśli, że ta rozmowa przyczyni się do tego, że w zmienionych okolicznościach te sprawy będą omawiane - powiedział prezydent na konferencji prasowej po szczycie.

Wskutek blokady Wielkiej Brytanii, wspieranej przez Holandię, Szwecję oraz w nieco mniejszym stopniu Danię, rządom krajów UE i Parlamentowi Europejskiemu nie udało się osiągnąć w poniedziałek w nocy porozumienia w sprawie unijnego budżetu na 2011 rok.

Oznacza to, że KE musi teraz przedstawić nowy projekt budżetu na 2011 roku, co ma nastąpić w przyszłym tygodniu. Do czasu jego zatwierdzenia wydatki będą opierać się na tzw. prowizorycznych dwunastkach, co potrwa - jak szacuje komisarz ds. budżetu Janusz Lewandowski - przynajmniej kilka miesięcy. W tym czasie każda polityka będzie finansowana miesięcznie w wysokości maksymalnie jednej dwunastej budżetu na rok 2010, co oznacza mniej środków.

W sytuacji prowizorium budżetowego w UE zagrożone są państwa, które z własnych budżetów już wypłaciły dopłaty rolne za 2011 r., bo w Komisji Europejskiej nie będzie środków, by im zwrócić te nakłady na początku roku - ocenia Lewandowski.

Wyjaśnił, że chodzi o wszystkie kraje UE, ale w największym stopniu problem dotyczy 11 krajów, którym z powodu kryzysu gospodarczego KE zezwoliła na wcześniejsze wypłacenie rolnikom większej części dopłat z 2011 roku. W sumie 30 mld euro. Wśród tych 11 krajów nie ma Polski. - Te państwa oczekują w styczniu i lutym, bo taki był dotąd zwyczaj, wyrównania tych pieniędzy przez Brukselę. Tymczasem przepływy z Brukseli nie są możliwe w styczniu i lutym, jeśli będziemy operowali prowizorium. Bo jedna dwunasta budżetu rolnego to niecałe 4 mld euro miesięcznie (w sumie za styczeń i luty to ok. 7 mld), a my potrzebujemy 30 mld euro - powiedział.

Z Lizbony Inga Czerny

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Studniówka 2026. Zawrotne koszty imprezy. Tyle kosztuje "talerzyk"
Studniówka 2026. Zawrotne koszty imprezy. Tyle kosztuje "talerzyk"
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów