Burger King chce wstrzymania dystrybucji filmu. Twierdzą, że reklamuje sieć McDonald's
Klaun z filmu "To" przypomina Ronalda McDonalda i dlatego urzędnicy powinni zablokować jego pokazy w kinach - uważa rosyjski oddział Burger Kinga. Złożyli oficjalną skargę do instytucji antymonopolowej.
Tajemniczy klaun terroryzuje dzieci z małego miasteczka - to możliwie krótki opis fabuły filmu "To" wyprodukowanego przez Warner Bros. Rosyjski oddział Burger Kinga dopatrzył się w nim jeszcze jednego elementu. Reklamy konkurencyjnej sieci McDonald's - donosi portal hollywoodreporter.com.
Sprawa jest poważna, bo została skierowana do rosyjskiego urzędu antymonopolowego. Przedstawiciele Burger Kinga twierdzą, że klaun bardzo przypomina Ronalda McDonalda, a tym samym reklamuje ich konkurencję.
YouTube/Wikimedia Burger King domaga się, aby ze względu na wizerunek "bohatera" filmu, produkcja została zakazana w Rosji. Cytowana przez hollywoodzki portal rzeczniczka rosyjskiego urzędu potwierdziła, że skarga do nich wpłynęła. Ten będzie musiał teraz sprawdzić czy film zawiera reklamę lub lokowanie produktu.
Bardzo możliwe, że Burger King zainspirował się nagraniem, które w kwietniu pojawiło się w serwisie YouTube, a które obejrzało już ponad 3 mln osób. To przerobiony oryginalny zwiastun filmu, w którym klauna zastąpiono właśnie Ronaldem McDonaldem.