Burza po słowach Berlusconiego na temat Fiata

Burzę we Włoszech wywołały słowa premiera Silvio Berlusconiego, który wyraził opinię, że firmy będą miały powód, by przenosić produkcję do innych krajów, jeśli robotnicy Fiata z fabryki w Turynie odrzucą porozumienie w sprawie zasad produkcji nowych aut.

Obraz
Źródło zdjęć: © AP | Alessandra Tarantino

W czwartek i w piątek wśród załogi w turyńskiej fabryce Mirafiori odbędzie się referendum na temat restrukturyzacji firmy, która umożliwi produkcję nowych modeli samochodów w ramach współpracy z Chryslerem. Koncern deklaruje zainwestowanie w ten zakład miliard euro.

O odrzucenie porozumienia apelują do robotników lewicowa centrala związkowa CGIL i związek metalowców FIOM. Zarzucają dyrekcji koncernu łamanie praw pracowniczych. Tak ich zdaniem należy interpretować propozycję zwiększenia liczby zmian, obcięcia premii i ograniczenia prawa do strajku.

Premier Berlusconi wypowiadając się na temat tego referendum wyraził nadzieję, że plan Fiata zostanie przyjęty. Dodał następnie, że w przeciwnym razie "firmy i przedsiębiorcy miałyby uzasadniony powód, by przenieść się do innych krajów".

Słowa te zostały przyjęte przez lewicę z oburzeniem.

Lider opozycyjnej Partii Demokratycznej Pier Luigi Bersani nazwał wypowiedź premiera "haniebną". Polityk skrajnej lewicy Nichi Vendola uznał ją za "ciężką zdradę Włoch". Mianem "bardzo poważnej" określiła ją przywódczyni centrali CGIL Susanna Camusso.

Dyrektor generalny koncernu Sergio Marchionne, który latem ubiegłego roku ogłosił wielki plan strategiczny zwiększenia produkcji we włoskich zakładach i inwestycje w wysokości 20 miliardów euro, ostrzegł, że Fiat zarzuci plany rozwojowe dla Mirafiori w razie fiaska referendum. Podkreślił, że samochody można produkować także poza Włochami.

To kolejny etap ostrego sporu o fabrykę Mirafiori. We wtorek przywódczyni centrali CGIL Susanna Camuso zarzuciła Marchionne, że "codziennie obraża kraj". - Fiat ogranicza prawa pracowników i ich wiarę w perspektywy na przyszłość - stwierdziła mówiąc następnie o "słabości przemysłowej firmy". Zarzuciła też dyrekcji, że "ukrywa" szczegóły wielkiego wielomiliardowego projektu inwestycyjnego Fabbrica Italia, przewidującego wzrost produkcji samochodów we włoskich fabrykach koncernu.

Dyrektor generalny Fiata wszelkie zarzuty odrzuca i podkreśla, że nie można nazywać "obelgą" dla Włoch woli wprowadzenia zmian w fabrykach firmy w tym kraju.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Płacą do 70 zł/h. Praca tuż przy granicy z Polską
Płacą do 70 zł/h. Praca tuż przy granicy z Polską
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu
Nowe źródło zarobku dla handlarzy autami. Padł rekord
Nowe źródło zarobku dla handlarzy autami. Padł rekord
Fabryka "polskiej whisky" szuka inwestora. Jest warta 106 mln zł
Fabryka "polskiej whisky" szuka inwestora. Jest warta 106 mln zł
Słynna sieć restauracji w USA wstaje z kolan. Oto nowy plan
Słynna sieć restauracji w USA wstaje z kolan. Oto nowy plan
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł