Byki wywiesiły białą flagę
Negatywna reakcja na słowa Bena Bernanke, którą widzieliśmy w końcowej fazie sesji za oceanem, odcisnęła swoje piętno na notowaniach na giełdach azjatyckich, stąd trudno było się spodziewać czegoś innego niż spore spadki na otwarciu w Europie. Tak rzeczywiście się stało.
20.06.2013 18:18
Indeksy najważniejszych giełd europejskich rozpoczęły od sporej przeceny, a nasz indeks nie zostawał w tyle. Choć otwarcie sprowadziło nas jedynie o niecały jeden procent poniżej wczorajszego zamknięcia i w pierwszych minutach nawet próbowaliśmy lekko ograniczyć straty, to jednak dalsza część sesji wyglądała wręcz fatalnie. Antybohater wczorajszej sesji - KGHM - kontynuował przecenę, a w dalszej części sesji dołączały do niego kolejno największe banki, PZU, PKNOrlen oraz pozostałe spółki o mniejszej wadze w indeksie WIG20 i trudno było ten proces zatrzymać. Choć jeszcze przed południem niektóre spółki z indeksu blue chipów notowały niewielkie wzrosty, to jednak później trudno było nawet znaleźć spółkę, która traciła mniej niż jeden procent w stosunku do wczorajszego zamknięcia. Wczesnym popołudniem udało się jednak ustabilizować sytuację i indeks naszych największych spółek po dojściu do poziomu 2330 punktów zaczął się lekko podnosić. Jednak o dużą poprawę było zdecydowanie trudno. Gdy inwestorzy na rynkach
amerykańskich na początku sesji kontynuowali wyprzedaż akcji, znów na naszym parkiecie widzieliśmy ruch na południe, w czym mocno pomagał KGHM tracący już blisko 10%. To doprowadziło do ustanowienia nowych sesyjnych minimów, które na końcowym fixingu jeszcze zostały pogłębione.
Obroty osiągnęły dziś poziom nieco poniżej 1,67 miliarda złotych, wzrost zanotowało jedynie 58 spółek, a spadek aż 305. WIG20 zakończył się ostatecznie spadkiem o -4,79%, mWIG40 spadł o -2,34%, a sWIG80 o -2,00%. Najlepiej prezentowały się spółki: telekomunikacyjne, najsłabiej surowcowe, chemiczne i deweloperskie.
Oprócz fatalnie dziś radzącego sobie przez całą sesję KGHM-u (-8,48%), bardzo słabo dzień zakończyły: PKOBP (-5,39%), PZU (-5,07%), PKNOrlen (-5,13%), Bank Handlowy (-8,31%), Synthos (-8,90%), Kernel (-5,19%), Tauron (9,72%), Lotos (6,84%), Eurocash (-9,01%) i Asseco Poland (-5,62%). Ani jedna ze spółek z indeksu WIG20 nie dała rady zakończyć się po zielonej stronie.
Wśród małych i średnich spółek dobrze prezentowały się dziś: Elektrobudowa, Nordea BP, Mostostal Export, Armatura, Stalexport i Mewa. Zdecydowanie gorzej poradziły sobie: Gant, Mostostal Warszawa, Petrolinvest, PCGuard, NWR, PBG, Skotan, Rafako, Lubawa, Zremb i Polimex Mostostal.
Wczoraj jeszcze na rynkach panowała wiara, że FED nie będzie się spieszył z wygaszaniem programu QE3, to jednak Ben Bernanke te złudzenia brutalnie zgasił. Niestety należało się tego spodziewać. Poprawa widoczna w gospodarce amerykańskiej wymusza wychodzenie z procesu bezprecedensowego drukowania dolarów. Czy jednak rynki nie za bardzo się tym dziś przejęły? Wszak świeżo wydrukowany pieniądz nie będzie już płynął na rynki, ale za to gospodarka powoli staje na nogi, a to chyba jest jednak ważniejsze. Gdy jednak ta poprawa w gospodarce nie będzie zadowalająca, to co stoi na przeszkodzie, by uruchomić kolejne programy QE. Dziś jednak reakcja była ewidentnie negatywna i nie można wykluczyć, że jeszcze jakiś czas będziemy świadkami ruchu na południe. Po wielomiesięcznych wzrostach solidna korekta to przecież nie nowość. Choć już od pewnego czasu nastroje korekcyjne na najważniejszych światowych parkietach dominowały, to jednak FED zdecydowanie pomógł te nastroje pogłębić. Nasz rynek, który w ostatnich tygodniach
zachowywał się zdecydowanie lepiej, dzisiaj także się poddał. Ale my mamy jeszcze swoje problemy. W przyszłym tygodniu poznamy od dawna oczekiwany raport w sprawie Otwartych Funduszy Emerytalnych. Z kontrolowanych przecieków, jakie się od kilku dniu ukazują, jego obraz będzie raczej mocno krytyczny wobec OFE. To niestety nie może rynkowi pomagać, gdyż ograniczenie roli OFE, może mocnym piętnem odbić się na naszej giełdzie. Oby tak nie było, bo wtedy trudno by było o znaczące wzrosty na warszawskim parkiecie, nawet, gdy na najważniejszych światowych giełdach optymizm znów wróci. A to jest bardzo prawdopodobne, pomimo tego iż dzisiaj to strach rządził na parkietach.
Piotr Trzciński
makler DM BZ WBK S.A.
| Źródłem danych są GPW, PAP, Reuters, GUS, NBP, DM BZ WBK S.A., prasa finansowa i internetowe serwisy finansowo-ekonomiczne. Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autorów i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |