Trwa ładowanie...

Był McDonald's. Teraz czas na KFC i Burger Kinga

Rosyjska agencja ochrony konsumentów złożyła wniosek do sądu o wprowadzenie zakazu sprzedaży niektórych produktów McDonald's - informowała niedawno agencja Reutera. Teraz Roman Chudiakow, deputowany Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji, żąda niezapowiedzianych kontroli również w KFC i Burger King.

Był McDonald's. Teraz czas na KFC i Burger KingaŹródło: AFP, fot: Justin Sullivan / Getty Images North America
d1fa6md
d1fa6md

Rosyjska agencja ochrony konsumentów złożyła wniosek do sądu o wprowadzenie zakazu sprzedaży niektórych produktów McDonald's - informowała niedawno agencja Reutera. Teraz Roman Chudiakow, deputowany Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji, żąda niezapowiedzianych kontroli również w KFC i Burger King.

Agencja powołując się na słowa rzecznik prasowej, która potwierdziła, że taki wniosek wpłynął do moskiewskiego sądu. Regionalny oddział agencji Rospotriebnadzor zaapelował o wprowadzenie zakazu produkcji i sprzedaży niektórych produktów ze względu na "nieodpowiednie parametry fizyko-chemiczne".

O jakie produkty chodzi? Na liście znalazły się Royal Cheeseburger, Filet-o-Fish, Cheeseburger i Chicken Burger, a także lody i shaki. Zagrożenie nie dotyczy natomiast sztandarowej kanapki McDonald's - Big Maca.

Rospotriebnadzor poinformował o pozwie w piątek 1 sierpnia na swej stronie internetowej, wskazując na wyniki kontroli, przeprowadzonej w dwóch restauracjach McDonald's w Wielkim Nowogrodzie. Kontrola miała wykazać, że niektóre potrawy były "skażone mikrobami", a wartość kaloryczna kilku innych dwu-, bądź trzykrotnie przewyższała rosyjskie normy.

d1fa6md

W pozwie zażądano uznania, że sprzedaż w sieci McDonald's żywności nie odpowiadającej przepisom jest nielegalna. Restauracje, skontrolowane w Wielkim Nowogrodzie mają zostać ukarane grzywną wysokości 70 tysięcy rubli (2,1 tys. USD).

McDonald's wydał oświadczenie, że nie otrzymał żadnych skarg od agencji ochrony konsumentów i nie posiada żadnych informacji na temat wniosku sądowego. Poinformował również, że żywność była przygotowywana zgodnie z rosyjskimi przepisami.

Teraz jeden z deputowanych Dumy żąda niezapowiedzianych kontroli w KFC i Burger King. Zdaniem Romana Chudiakowa firmy te mają w Rosji "bardzo rozbudowane sieci i Rosjanie mają prawo wiedzieć, co tam jest serwowane".

Rospotrebnadzor nie odpowiedział jeszcze na prośbę Chudiakowa, ale zdaniem ekspertów to tylko kwestia czasu.

Obecne działania rosyjskiej administracji mogą stanowić odpowiedź na zamknięcie przez sieć McDonald's swoich restauracji na Krymie po zajęciu tego terytorium przez Rosję.

Obserwatorzy nie mają najmniejszych wątpliwości, że to odwet Rosji za nałożone przez USA i Unię Europejską sankcję na państwo Putina.

d1fa6md
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1fa6md