Ceny przypraw poszybowały w górę. Winne dwa czynniki
Przyprawy sprowadzane z różnych zakątków świata są coraz droższe. Dotyczy to m.in. papryki z Azji czy bazylii z Afryki. Eksperci wskazują, że to wynik suszy, która zniszczyła uprawy, ale ogromny wpływ ma też wojna.
Ceny papryki w proszku wzrosły dwukrotnie od początku 2024 r. - donosi niemiecki "Bild". Wszystko z powodu upałów m.in. w Brazylii, które zdziesiątkowały około 40 proc. zbiorów. Z kolei Wietnam, który uchodzi za jednego z największych producentów papryki na świecie, notuje zbiory niższe o 15 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zalane pole buraków
Susza i wojna dziesiątkują uprawy. Ceny uwielbianych przypraw w górę
Susza dała się we znaki nie tylko w Polsce, lecz także w innych państwach europejskich. W związku z tym znacząco spadły zbiory czosnku. Upały sprawiły, że mniej jest także ziół, więc rosną np. ceny majeranku czy bazylii importowanych z Egiptu.
Eksperci z Austriackiej Izby Handlowej zwracają uwagę, że zmniejszyły się także zbiory liści laurowych. Pożary, które wybuchły w 2021 r. w Turcji, nadal uniemożliwiają odbudowę uprawę krzewów.
Jednak ich zdaniem nie tylko anomalia pogodowe wpływają na ceny przypraw. Ogromną rolę ogrywa także konflikt na Bliskim Wschodzie, który wywindował koszty transportu. Statki są zmuszone omijać Kanał Sueski, co wydłuża transport np. pieprzu z Indii czy papryki z dalekiej Azji nawet o cztery tygodnie.
Nie tylko przyprawy. Rosną ceny ziemniaków
Jednak przyprawy to niejedyne produkty codziennego użytku, które drożeją w ostatnim czasie. Sezon wykopków dobiega końca, a ceny ziemniaków zaczynają rosnąć. Choć w niektórych miejscach można jeszcze znaleźć promocje to już pojawiły się ostrzeżenia przed kolejnymi podwyżkami.
Po zakończeniu sezonu żywność ewidentnie będzie drożała - przyznał w rozmowie z "Faktem" Janusz Piechociński, były wicepremier i minister gospodarki.
Jak wskazał, ceny w skupie są lepsze niż w zeszłym roku, ale trzeba pamiętać o gwałtownym wzroście kosztów. Wymienił m.in. koszty transportu, wyższe wynagrodzenia, rosnące ceny energii oraz podatki od powierzchni handlowych. Jego zdaniem ceny ziemniaków wzrosną w najbliższym czasie o około 50 gr/kg.