Ceny studniówek zwariowały. Rodzice muszą się zapożyczać
Koszty studniówki są kilkukrotnie wyższe niż jeszcze kilka lat temu. Z doniesień "Faktu" wynika, że niektórzy rodzice biorą pożyczki, aby zapłacić za bal, a część maturzystów rezygnuje z imprezy. Za sam udział w zabawie trzeba niekiedy zapłacić prawie 2 tys. zł.
Styczeń to czas pierwszych studniówek, które w tym roku są wyjątkowo dużym wydatkiem. "Fakt" podaje, że koszty tradycyjnego balu z polonezem biją rekordy przede wszystkim w woj. mazowieckim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To straszy Polaków na zakupach. "Niech mi pan nawet nic nie mówi"
2 tys. za udział w studniówce
- Musiałam się zapożyczyć, żeby zapłacić za studniówkę córki, ale przecież nie powiem jej, że na nią nie pójdzie, bo nas nie stać - przyznała matka maturzystki, cytowana przez dziennik.
Inny maturzysta ujawnił we wpisie w mediach społecznościowych, że za siebie i osobę towarzyszącą będzie musiał zapłacić 2 tys. zł. Kolejny uczeń zdradził, że jego szkoła zrezygnowała z tradycyjnego balu i zamiast tego zorganizowała wycieczkę klasową. "Wyszło o wiele taniej i przyjemniej" - stwierdził.
Oto koszty studniówki. Limuzyna za 500 zł/h
Skąd tak wysokie ceny studniówek? Na koszt tzw. talerzyka składają się m.in. wynajem sali (często prestiżowej np. w hotelu), catering, DJ lub zespół i dodatkowe atrakcje (np. budka na zdjęcia). Poza tym trzeba zapłacić za przygotowania, czyli ubranie, fryzjera i czasami też makijaż.
Jeden z muzyków, który regularnie gra na studniówkach, ocenił, że ceny wzrosły o kilkanaście procent w porównaniu do 2024 r. - Ceny są zróżnicowane, zależy to głównie od wielkości imprezy, ilości sprzętu zapewnionego przez DJ-a, czasu pracy oraz prestiżu danego DJ-a. Dolna granica w mazowieckim to ok. 4-5 tys. zł w 2025 r. Górnej w zasadzie nie ma - podkreślił Michał Meker, DJ cytowany przez "Głos Wielkopolski".
Z orientacyjnego cennika studniówkowego wynika, że sam udział w zabawie to wydatek rzędu 800-1000 zł. Za osobę towarzyszącą trzeba dopłacić 400-800 zł.
Na sukienkę maturzystka wyda 200-1500 zł, a na buty - 150-300 zł. Z kolei maturzysta zapłaci za garnitur (z koszulą i spinkami) 700-2000 zł. Fryzjer to dodatkowy wydatek rzędu 300 zł (damski) lub 60 zł (męski). Za makijaż trzeba zapłacić 100-300 zł.
Niektóre szkoły organizują także dodatkowe atrakcje, które nie należą do najtańszych. "Fakt" podaje, że koszt wynajęcia limuzyny na terenie Warszawy i okolic to 500 zł/h.
W tym kontekście warto zaznaczyć, że to, jak będzie wygląda studniówka (a więc i związane z nią koszty) zależy przede wszystkim od szkoły, uczniów i rodziców. Z pewnością można zorganizować imprezę zdecydowanie tańszą, wybierając mniej prestiżowe miejsce i rezygnując z dodatkowych usług.