Trwa ładowanie...
finanse
18-04-2014 13:02

Chcą limitu płac dla szefów firm

Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ) chce wprowadzenia limitu płacy dla szefów firm

Chcą limitu płac dla szefów firmŹródło: ˆ apops - Fotolia.com
d1i0z37
d1i0z37

. Zgodnie z propozycją szefa związku Jana Guza, mogliby oni dostawać nie więcej niż 8-krotność pensji najniżej uposażonych pracowników . To rozwiązanie krytykują jednak ekonomiści.

- W Polsce niestety rozwarstwienie dochodów należy do najwyższych w Unii Europejskiej. Najbogatsi Polacy zarabiają miliony i ich dochody w szybkim tempie rosną, a tymczasem odsetek biednych pracowników jest coraz wyższy – pisze Guz na swoim blogu na portalu natemat.pl.

Związkowcy widzą konieczność przeciwdziałania wzrostowi rozwarstwienia dochodowego wśród Polaków. Dlatego proponują wprowadzenie limitu, zgodnie z którym prezes lub inny najlepiej wynagradzany pracownik firmy, mógłby pobierać miesięcznie pensję w wysokości nieprzekraczającej 8-krotność zarobków najsłabiej zarabiających.

Zakładając, że najniższe uposażenie wynosi tyle, ile płaca minimalna (1 680 zł brutto), to szef takiego przedsiębiorstwa zarabiałby, wraz z wszelkimi premiami i nagrodami, nie więcej niż 13,44 tys. zł brutto. Jeśli chciałby podnieść swoją pensję, to jednocześnie musiałby dać podwyżki podwładnym.

d1i0z37

- Dzięki temu pracownicy mieliby poczucie, że partycypują w zyskach firmy i ich zarobki są przynajmniej częściowo uzależnione od jej wyników – dodaje przewodniczący OPZZ.

Pracodawcy: to złe rozwiązanie

Pomysł OPZZ spotkał się z bardzo negatywnym odzewem ze strony ekonomistów i pracodawców. Wojciech Warski, przewodniczący Konwentu Business Centre Club i ekspert tej organizacji ds. gospodarki, na łamach „Gazety Wyborczej” określa go bardzo surowo jako „aberrację intelektualną”.

- Trzeba to nazwać tak mocno, bo inaczej się nie da. Ubolewam, że organizacja związkowa, którą chcemy traktować poważnie, zgłasza tak niepoważne argumenty – komentuje ekspert. Choć krytykuje on zaproponowane przez związkowców zmiany to przyznaje, że horrendalne wynagrodzenia dla niektórych menedżerów i prezesów firm, a także związane z tym rozwarstwienie zarobków w społeczeństwie, mogą stanowić problem.

- Tak jak bardzo źle oceniam propozycję OPZZ, tak samo mówię twardo: poziom płac niektórych menedżerów to oczywista bezczelność – przyznaje Wojciech Warski. – I w gruncie rzeczy mści się to na samych firmach, bo nie działa dobrze korporacja, gdy prezes zarabia setki razy więcej od pracowników.

d1i0z37

Krocie dla prezesów

W Polsce limity płac obowiązują na razie tylko w spółkach publicznych. Aktualnie zostały ustalone na poziomie sześciu średnich krajowych i wynoszą ok. 23 tys. zł brutto. Nie są one jednak zbyt skuteczne, gdyż obejście przepisów i zapewnienie sobie kilkukrotnie wyższej pensji jest bardzo proste.

Wystarczy, aby zainteresowany dostał zgodę rady nadzorczej, a później założył działalność gospodarczą i podpisał ze spółką kontrakt menedżerski. Dlatego też prezesi inkasują grubo powyżej 100 tys. zł miesięcznie i mają zagwarantowane wysokie odprawy na wypadek odejścia z pracy.

W firmach prywatnych nie ma takich ograniczeń, dlatego dysproporcje między szefem, a szeregowymi pracownikami mogą być jeszcze większe. Zarobkom 140 prezesów spółek giełdowych przyjrzeli się eksperci firmy doradczej PwC. Z ich analiz wynikało, że w 2012 r. zarobili oni średnio 1,6 mln zł, czyli ok. 130 tys. zł brutto miesięcznie.

d1i0z37

Jak z tym walczyć?

Zdaniem ekspertów, sposobem na poprawę sytuacji nie jest wprowadzanie ustawowych ograniczeń zarobków. Warto raczej poszerzyć krąg osób decydujących o poziomie wynagrodzeń w firmie. Zwykle ustala je sama rada nadzorcza, bez udziału zwykłych akcjonariuszy.

- Trzeba pomyśleć nad rozwiązaniem zapewniającym, że to nie sama rada nadzorcza będzie decydować o wypłatach, ale w jakiś sposób zostanie ona poszerzona, gdy sprawa dotyczyć będzie właśnie wynagrodzeń – uważa Wojciech Warski z BCC.

Taki model przegłosowano w marcu 2013 r. w referendum i od tego czasu funkcjonuje on w Szwajcarii. O wysokości funduszu płac w firmach decyduje walne zgromadzenie akcjonariuszy, co zapewnia możliwość ustalenia sprawiedliwych pensji dla wszystkich zainteresowanych.

KK,MA,WP.PL

d1i0z37
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1i0z37