Chciał oszukać staruszkę metodą "na policjanta". Prawdziwi mundurowi udaremnili wyłudzenie
19-letni oszust chciał wyłudzić 15 tys. zł od 82-letniej mieszkanki Skierniewic. Policjanci udaremnili występek właściwie w ostatniej chwili. Teraz mężczyźnie grozi nawet do ośmiu lat więzienia.
26.12.2017 14:38
O przebiegu wydarzeń poinformowała łódzka policja. Jak się okazało, policjanci udaremnili próbę wyłudzenia niejako przypadkiem. Ich uwagę zwróciła staruszka, która odwiedziła oddział jednego z banków. Wyraźnie zdenerwowana, rozmawiała przez telefon komórkowy. Po wyjściu z banku skierowała się w stronę przystanku autobusowego, na którym czekał na nią 19-latek, również rozmawiający przez telefon.
Jak się później okazało, rozmawiał on ze staruszką i wydawał polecenia co do tego, co zrobić z podjętymi z banku pieniędzmi. Zanim jednak 82-latka przekazała mu pieniądze, do akcji wkroczyli policjanci, którzy zatrzymali młodego mężczyznę.
19-latek zadzwonił do staruszki godzinę wcześniej. Podał się za funkcjonariusza policji. Powiedział, że dwoje pracowników banku, w którym miała ulokowane 15 tys. zł, chce ukraść jej pieniądze. Jedynym sposobem na uniknięcie kradzieży jest wyjęcie pieniędzy i przekazanie ich "policji" - czyli młodemu oszustowi. Kobieta posłusznie wykonywała polecenia wyłudzacza i tylko to, że zwróciła uwagę prawdziwych funkcjonariuszy, uchroniło ją przed utratą oszczędności życia.
Pochodzący z Warszawy oszust był znany policji. Był wielokrotnie poszukiwany i notowany m.in. za kradzież, kradzież z włamaniem i rozbój. Grozi mu do 8 lat więzienia. Został tymczasowo aresztowany.