Chcieli wyrzucić w Polsce 22 tony śmieci. Transport zatrzymano

Na A4, celnicy zatrzymali nielegalny transport śmieci. Przyjechały z Niemiec. Odbiorcy odpadów grozi teraz nawet pół miliona złotych kary.

Przewoził śmieci z Niemiec
Przewoził śmieci z Niemiec
Źródło zdjęć: © dolnoslaskie.kas.gov.pl | KAS
oprac. NBU

Na autostradzie A4 w Jędrzychowicach zatrzymano transport z nielegalnymi odpadami. Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej ze Zgorzelca zatrzymali kierowcę, który przewoził śmieci z Niemiec.

Sebastian Polański z Izby Administracji Skarbowej we Wrocławiu poinformował w komunikacie, że według załączonych dokumentów przedmiotem transportu miały być odpady urządzeń elektrycznych i elektronicznych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Miał zrujnować rodzinną firmę, a teraz ma 120 salonów i podbija rynek w Polsce - Marcin Ochnik

"W trakcie kontroli stwierdzono 22 tony różnego rodzaju mieszanin substancji i przedmiotów powstałych w wyniku mechanicznej obróbki (tworzywa sztuczne, elementy metalowe i gumowe oraz kawałki tekstyliów, tektury, płytek elektronicznych, rur i kabli)" - czytamy w komunikacie KAS.

Podano, że odbiorca transportu nie posiadał zezwolenia na przetwarzanie odpadów. Nie miał też możliwości przeprowadzenia odzysku tworzyw sztucznych zgodnie z przepisami.

Pojazd, którym przewożono śmieci, nie przekazywał danych geolokalizacyjnych. Natomiast naczepa, na której znajdowały się odpady, nie miała aktualnych badań technicznych.

Przewoził śmieci z Niemiec
Przewoził śmieci z Niemiec© dolnoslaskie.kas.gov.pl | KAS

KAS podkreśla, że przewóz wrażliwych towarów, takich jak paliwo, alkohol, tytoń czy odpady, wymaga zgłoszenia w Systemie Elektronicznego Nadzoru Transportu (SENT), a sam transport podlega monitorowaniu poprzez zainstalowany w pojeździe system geolokalizacyjny.

Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska uznał przewóz za nielegalne przemieszczanie odpadów.

Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Dolnośląskiej KAS zabezpieczyli naczepę razem z towarem do postępowania karnego. Odbiorcy odpadów grozi teraz wysoka kara - od 50 tys. zł do nawet 500 tys. zł.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (16)