Chiny zakazały reklamowania dóbr luksusowych

Słowa takie jak "doskonałe", "królewskie", "luksusowe" i "wysokiej klasy" mają zostać zakazane przy promowaniu produktów w pekińskiej prasie, radiu i telewizji oraz w reklamie zewnętrznej.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP | WANG ZHAO

Reklamy zachęcające do kupna produktów luksusowych i dóbr z górnej półki mają zostać zakazane, by zdaniem ekspertów, chronić społeczną harmonię - podał dziennik "China Daily". Zabronione słowa obecnie często pojawiają się przy reklamowaniu nieruchomości, samochodów i win.

W nawiązaniu do oświadczenia wydanego przez Pekińskie Biuro Przemysłu i Handlu, zakaz ma dotyczyć reklam "promujących hedonizm lub kult towarów zagranicznych".

Z posunięciem tym zgadza się cytowany przez gazetę socjolog z Uniwersytetu Pekińskiego, Xia Xueluan. - Powinniśmy kontrolować używanie takich słów, ponieważ ma ono niekorzystny wpływ na społeczeństwo - ocenił. Wielu reklamodawców promuje przekonanie, że "bogactwo to godność"; może to powodować niezadowolenie wśród biedniejszych mieszkańców. - To nie jest kreatywność, to jest niszczenie tradycyjnej kultury - dodał Xia.

Zakaz ma wejść w życie od kwietnia, a maksymalna kara za jego złamanie wynosić będzie 30 tys. juanów (ok. 4500 dolarów)

W ubiegłym tygodniu władze południowo-wschodniej metropolii Chongqing wydały podobne rozporządzenie, zakazujące używania słów "najlepszy", "unikalny" i "niezastąpiony" przy reklamowaniu nieruchomości.

Jednym z większych problemów w Chinach jest rozwarstwienie społeczne między mieszkańcami miast, a mieszkańcami wsi, którzy stanowią większość populacji kraju. Dobrobyt Chińczyków stał się obecnie główną domeną chińskiej polityki socjalnej, której cele na następne pięć lat ogłoszone zostały podczas zakończonej w ubiegłym tygodniu dorocznej sesji parlamentu. Innym priorytetem chińskiej polityki jest m.in. ograniczenie przyrostu PKB na rzecz bardziej zrównoważonego rozwoju kraju oraz powstrzymanie rosnącej inflacji.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Polacy rzucili się na te oferty pracy. W zeszłym roku tak nie było
Polacy rzucili się na te oferty pracy. W zeszłym roku tak nie było
Dostałeś wezwanie do zapłaty za parking? Ministerstwo ostrzega
Dostałeś wezwanie do zapłaty za parking? Ministerstwo ostrzega
Taką czekoladę kupujemy. Niepokojące wyniki kontroli
Taką czekoladę kupujemy. Niepokojące wyniki kontroli
Polski gigant otworzył pierwszy sklep w Mołdawii. Mówi o rekordzie
Polski gigant otworzył pierwszy sklep w Mołdawii. Mówi o rekordzie
Ruszył kolejny jarmark. Grzaniec o połowę tańszy niż we Wrocławiu
Ruszył kolejny jarmark. Grzaniec o połowę tańszy niż we Wrocławiu
Polacy wyznaczają trendy. Jesteśmy potęgą w świątecznej branży
Polacy wyznaczają trendy. Jesteśmy potęgą w świątecznej branży
Amerykanie zbudują fabrykę w Polsce wartą miliardy. Zatrudnią 200 osób
Amerykanie zbudują fabrykę w Polsce wartą miliardy. Zatrudnią 200 osób
Tych butelek może zabraknąć od 2026 r. Producenci alarmują
Tych butelek może zabraknąć od 2026 r. Producenci alarmują
Przelała pieniądze na konto z mężem. Co z podatkiem? Fiskus wyjaśnia
Przelała pieniądze na konto z mężem. Co z podatkiem? Fiskus wyjaśnia
Pijana pędziła 180 km/h. Zabiła człowieka. Po 5 latach nie ma wyroku
Pijana pędziła 180 km/h. Zabiła człowieka. Po 5 latach nie ma wyroku
Nowy park rozrywki w Polsce. To będzie kolos. Oto lokalizacja
Nowy park rozrywki w Polsce. To będzie kolos. Oto lokalizacja
Wysłali cebulę do Polski. Zarobili 184 mln zł. Skąd pochodzi?
Wysłali cebulę do Polski. Zarobili 184 mln zł. Skąd pochodzi?
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀