WAŻNE
TERAZ

Incydent koło portu w Szczecinie. "Kolejna rosyjska prowokacja"

Chlebowski: bez wątpienia czeka nas ciężki rok

- To, że czeka nas ciężki rok, to bez wątpienia jest pewne. Na świecie mamy ogromne problemy, mamy do czynienia z najpoważniejszym po 1945 roku kryzysem gospodarczym, kryzysem, który w jakimś sensie również odbija się na polskiej gospodarce - powiedział w programie "Sygnały Dnia" szef Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej Zbigniew Chlebowski.

Jacek Karnowski: Panie przewodniczący, czy to był szampański sylwester?

Zbigniew Chlebowski: W bardzo spokojnym gronie przyjaciół, znajomych. Był czas rzeczywiście na powspominanie tego, co było ważne, co się wydarzyło w minionym roku, ale też mowa była o pewnych planach, zamierzeniach na rok 2009. Bardzo sympatycznie.

Jakaś obietnica noworoczna została złożona?

- No tak, poważna obietnica powrotu do...

Jeszcze bardziej cisnąć ministrów, żeby cięli budżety, tak?

- No, już bardziej się chyba nie da. Ministrowie zostali dosyć mocno przyciśnięci na etapie konstrukcji budżetu na 2009 rok, więc tutaj jakiegoś nadzwyczajnego pola oszczędności już niestety... o tym nie ma mowy.

A w sensie prywatnym jakąś złożył pan obietnicę noworoczną?

- No tak, powrót do sportu. W tym rzeczywiście ogromnym natłoku pracy zbyt mało czasu na sport, a więc odrobina prywatności w tym roku to jest moje bardzo mocne postanowienie. Mam nadzieję, że będę w stanie dotrzymać tego zobowiązania.

Patrząc na to, co piszą tabloidy, polscy politycy są dość usportowieni. Przemysław Gosiewski szaleje w górach na nartach, Grzegorz Napieralski jeździ na łyżwach, no, premier – to widzieliśmy w telewizji wszyscy – grał w piłkę nożną. Ale, panie przewodniczący, idzie trudny rok. Trybuna pisze tak: „2009 rok będzie rokiem kryzysu i czekają nas pot, łzy i zgrzytanie zębów”. Pan podziela tę diagnozę?

- To, że czeka nas ciężki rok, to bez wątpienia jest pewne. Na świecie mamy ogromne problemy gospodarcze, mamy do czynienia z najpoważniejszym po 1945 roku kryzysem gospodarczym, kryzysem, który w jakimś sensie również odbija się na polskiej gospodarce. Ja uważam, że to nie jest powód do lamentu. Wręcz przeciwnie, myślę, że to jest przede wszystkim ogromne zobowiązanie dla rządu, dla polityków, żeby rzeczywiście w miarę szybko reagować na te zagrożenia kryzysowe, w miarę szybko podejmować również racjonalne decyzje, które będą wspierały polską gospodarkę. Nie można, oczywiście, panikować, bo ja uważam, że polska gospodarka ma się przyzwoicie, polscy przedsiębiorcy są w stanie poradzić sobie z tym kryzysem, ale musimy być przygotowani, oczywiście, na również bardzo poważne konsekwencje z tym, co się dzieje na świecie.

Wybrane dla Ciebie

Już omijają nowe prawo. Były radny zrobił akcje w markecie
Już omijają nowe prawo. Były radny zrobił akcje w markecie
Butelka wody Ustronianka wywołała burzę. Mamy komentarz Kauflandu
Butelka wody Ustronianka wywołała burzę. Mamy komentarz Kauflandu
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby