Trwa ładowanie...

Pokazał, jak naciągają klientów w smażalniach ryb. Uwaga na cytrynkę

Miało być 280 gramów dorsza, a było znacznie mniej. Youtuber sprawdził, czy smażalnie ryb na polskim wybrzeżu naciągają klientów, sprzedając ryby o zaniżonej gramaturze. Niestety, waga podana na paragonie nie zawsze pokrywa się z tym, co ląduje na talerzu.

Dymitr Błaszczyk sprawdził, czy smażalnie naciągają klientówDymitr Błaszczyk sprawdził, czy smażalnie naciągają klientówŹródło: EAST_NEWS, fot: Mariusz Grzelak/REPORTER
dlwt58z
dlwt58z

Dymitr Błaszczyk z kanału "Sprawdzam jak" na YouTube odwiedził cztery smażalnie ryb w Kołobrzegu. Youtuber zabrał ze sobą wagę kuchenną, przy użyciu której sprawdzał, czy podana na paragonie gramatura ryby pokrywa się z tym, co znalazło się na talerzu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pizza z pizzomatu. Jak to działa?

Sprawdził smażalnie ryb w Kołobrzegu

W trzech smażalniach różnice pomiędzy ważeniem ryby przez obsługę i sprawdzeniem wagi na sprzęcie Błaszczyka były minimalne. W czwartej restauracji youtubera spotkała niemiła niespodzianka.

Cena za kilogram dorsza wynosiła 180 złotych. Porcja zakupiona przez twórcę internetowego miała ważyć 280 gramów, taką wagę podano na paragonie. Danie kosztowało youtubera 52,64 zł. Błaszczyk położył kawałek ryby na wagę, która pokazała 208 gramów. Różnica wyniosła zatem aż 72 gramy.

dlwt58z

- Albo wykryliśmy wielki szwindel albo wypadek przy pracy - powiedział do kamery Dymitr Błaszczyk po czym poszedł do kasy, by zapytać z czego wynika tak duża różnica w wadze dania.

Sprzedali mu za małą porcję

Pracownik smażalni zadzwonił po szefa. Ten przyznał się do błędu, który tłumaczył zważeniem smażonej ryby wraz z dodatkowymi kawałkami cytryny i pomarańczy. Waga owoców to brakujące około 70 gramów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

SMAŻALNIE OSZUKUJĄ NA WADZE RYBY NAD MORZEM - O ILE MNIEJ DAJĄ?!

Z komentarzy widzów wynika, że wliczanie wagi cytryny do dania to powszechny sposób naciągania klientów smażalni. - Jak pracowałem nad morzem, ważyło się po smażeniu -oczywiście z cytrynką. Tak się robi niestety grubą kasę w sezonie - czytamy w jednym z komentarzy pod filmem Dymitra Błaszczyka.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dlwt58z
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dlwt58z

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj