Oglądanie Mona Lisy będzie droższe. Winna decyzja dyrektorki Luwru
Dyrektorka Luwru, Laurence Des Cars, ogłosiła wprowadzenie dodatkowego biletu na oglądanie Mona Lisy. Zmiany mają na celu poprawę warunków w muzeum, które czeka remont do 2031 roku.
Dyrektorka Muzeum Luwru, Laurence Des Cars, zapowiedziała wprowadzenie dodatkowego biletu na oglądanie słynnej Mona Lisy. Informację tę przekazała podczas wywiadu w radiu France Inter.
- Pomysł polega na wprowadzeniu biletu, który daje dostęp do wystawy stałej i wystaw czasowych, a jeśli będziecie chcieli obejrzeć Mona Lizę, to potrzebny będzie dodatkowy bilet i specjalny dostęp - wyjaśniła Des Cars w rozmowie z France Inter.
Remont Luwru i nowe plany
Pod koniec stycznia prezydent Francji, Emmanuel Macron, ogłosił, że w Luwrze rozpocznie się remont, który potrwa do 2031 roku. Celem jest stworzenie nowej przestrzeni dla Mona Lisy oraz oddzielnego wejścia do muzeum.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Arabowie już zmienili Zakopane. Prowadzi biznes specjalnie pod nich
Nowe wejście ma powstać od strony wschodniej fasady dawnego pałacu królewskiego, a specjalna przestrzeń dla arcydzieła Leonarda da Vinci ma być dostępna autonomicznie, za osobnym biletem.
Koszty i finansowanie
Koszt utworzenia nowego wejścia i sali dla Mona Lisy szacowany jest na 400 mln euro, co stanowi połowę z planowanych 800 mln euro na cały remont.
Środki te mają pochodzić z funduszy własnych Luwru, w tym z wykorzystania marki przez Luwr Abu Zabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Dodatkowo, muzeum planuje pozyskać darczyńców, zwłaszcza ze Stanów Zjednoczonych.
Laurence Des Cars zwróciła się do ministry kultury, Rachidy Dati, o wsparcie w związku z trudną sytuacją muzeum. Zmiany te mają na celu nie tylko poprawę warunków zwiedzania, ale także zabezpieczenie cennych dzieł sztuki, które przyciągają codziennie tysiące turystów.