Co nas wkurza? Sukces i bogactwo innych!

Nawet Ci, którzy stoją już obiema nogami w kapitalizmie i gospodarce wolnorynkowej łapią się na tym, że niezbyt dobrze oceniają tych, którym się udało i osiągnęli sukces

Obraz
Źródło zdjęć: © thinkstock

100 tys. polskich milionerów

Coraz więcej mamy w Polsce milionerów. Ich liczbę szacuje się obecnie na 100 tysięcy. O nich i innych bogatych współobywatelach w najlepszym wypadku mówimy, że im się udało. Wskazuje to, że mieli szczęście, a nie że zapracowali na swój sukces, albo że mieli pomysł i odwagę, żeby go zrealizować. Wciąż nie potrafimy cieszyć się szczęściem czy sukcesami innych. Święte prawo własności? – tak, ale pod pewnymi warunkami. Nie mamy nawyku pokojowej rywalizacji, a jedynie tendencje do walki z wykorzystaniem wszelkich dostępnych metod. A na wojnie - jak wiadomo - majątek można skonfiskować. Kochamy naszą historię, ale nacisk kładziemy na klęski i to, co nie wyszło. A na co dzień lubimy ponarzekać i obserwować, aż ci co się wspięli za wysoko wreszcie spadną - Na bogatych jeszcze żaden biedak nie zarobił, najlepiej zarabiają bogaci na biedakach. Tzw. działalność charytatywna na przykład to biznes, w którym jeden bogaty pomaga drugiemu bogatemu upchnąć wszystko, co przeterminowane albo niechodliwe – tak na forum
przedstawia swoją ocenę zamożnych anonimowy internauta.

Bogaty katolik

W świadomości ogółu ludzie bogaci nie są uczciwi w myśl zasady, że „pierwszy milion trzeba ukraść”. Historycznie patrząc nigdy nie zdążyliśmy na tyle okrzepnąć narodowo, żeby się zacząć bogacić. Po zakończeniu drugiej wojny światowej szybko wpadliśmy w system, gdzie wszyscy mieli mieć po równo. Nie pomaga nam historia, nie pomaga też i religia. W kościele słyszymy, że przede wszystkim należy się dzielić. Więc jak tu się bogacić skoro powinniśmy wszystko rozdać? Od wieków wpajano nam, że cnotą jest ubóstwo, skromność i uczciwość. O bogactwie mówi się z rezerwą, albo się w ogóle nie mówi. Czy ktoś słyszał kiedyś określenie „bogaty katolik”? Inaczej rzecz się ma w protestantyzmie, gdzie pracowitość, a co za tym idzie zarabianie pieniędzy są wskazane. O wiele łatwiej akceptuje się zamożność w krajach o silniejszych tradycjach mieszczańskich. Dlatego nawet nasi najbliżsi sąsiedzi, Czesi czy Węgrzy bardziej szanują swoją finansową elitę. Kapitalizm z domieszką socjalizmu

W Polsce wciąż nie możemy się przestawić na nowe czasy. Niby mamy kapitalizm, ale mentalnie jakby z domieszką socjalizmu. Według badań przeprowadzonych przez CBOS w październiku br. powszechne jest przekonanie, że w kraju są zbyt duże różnice pomiędzy bogatymi i biednymi (91%). Z kolei 87% badanych osób dostrzega takie różnice w zarobkach. Z opiniami tymi najczęściej nie zgadzają się ankietowani z wykształceniem wyższym oraz o najwyższych dochodach. A przecież każdy może zostać dobrze wynagradzanym pracownikiem lub pracodawcą – byle mieć pomysł i determinację do realizacji. Jolanta podjęła próbę usamodzielnienia zawodowego, założyła firmę, którą po 1,5 roku musiała zamknąć – Nie udało się, ale teraz patrzę na swojego obecnego pracodawcę inaczej. Głównym problemem pracowników w Polsce jest to, że z zawiścią patrzą na wydatki, auta czy wycieczki swoich pracodawców. I przeliczają jak to się ma do ich pensji. Dołują się czymś, co nie powinno ich obchodzić. Zapominają, że są pracownikami zatrudnionymi na
wcześniej ustalonych i zaakceptowanych przecież warunkach.

Celebryci a przedsiębiorcy

Co ciekawe, łatwiej akceptowane jest bogactwo celebrytów, aktorów, ludzi znanych z popkultury i mediów. O najbogatszych Polakach ze sfery biznesu, rzadko mówi się dobrze. Słyszymy o nich zwykle w kontekście afer i podejrzeń, które należałoby wyjaśnić. W Polsce, odwrotnie niż na Zachodzie, ludzie władzy muszą być niezamożni. Osiągnięcia kandydatów na niwie zawodowej nie są wyznacznikiem ich fachowości. Lubimy biednych, ale uczciwych – mamy do nich zaufanie i są nam bliżsi. Mówimy, że praca uszlachetnia, ale już bogactwo raczej nie. Wobec tego Polacy bogacą się, ale po cichu. Podążając za stereotypami pielęgnowanymi w prasie brukowej, bogaci ludzie są odizolowani, nieczuli i wykorzystują innych. Tymczasem bardzo powoli, ale wzrasta akceptacja znaczenia przedsiębiorczości w rozwoju gospodarczym kraju. Według wspomnianego raportu CBOS ponad dwie trzecie badanych (69%) uważa, że energiczni przedsiębiorcy muszą dobrze zarabiać. Zgodnie z badaniami Pentora sprzed trzech lat, niemal 48% Polaków oceniało bogate osoby
dobrze, ale aż 31% - źle. Jednocześnie na pytanie, jak dochodzi się do bogactwa 80% badanych odpowiedziało, że dzięki układom i łamaniu prawa.

Młodzi bez kompleksów

Być może dopiero współczesne pokolenie młodych ludzi przełamie wielowiekową tradycję narzekania i zawiści wobec tych, którym się lepiej wiedzie. Jeśli pokolenie pamiętające PRL ma ochotę tak żyć - to trudno. Tyle, że „czasy się zmieniają” i nasze dzieci już nie będą szanowały rodziców za marazm i pielęgnowanie ubóstwa. One już nie dadzą sobie wmówić, że bieda jest szlachetna i „fajna”.

Epe

Wybrane dla Ciebie

Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy