Coraz więcej Ukraińców prowadzi Żabki. Sieć pokazała najnowsze dane
Ukraińcy są coraz chętniej stawiają na własny biznes w Polsce. Z najnowszych danych wynika, że sklepy Żabka prowadzi już prawie 500 przedsiębiorców z Ukrainy. Sieć zapewnia, że jest gotowa na kolejnych franczyzobiorców zza naszej wschodniej granicy.
Rośnie liczba franczyzobiorców Żabki, którzy pochodzą z Ukriany
"Zainteresowanie współpracą z siecią stale rośnie" - informuje Żabka w najnowszym komunikacie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Test kubełków z KFC i Żabki.
Ukraińcy pokochali Żabki. Biznes prowadzą głównie kobiety
Z danych popularnej sieci franczyzowej wynika, że obecnie niemal 500 osób z Ukrainy prowadzi sklepy Żabka w Polsce. W większości są to kobiety.
Dla porównania w sierpniu 2023 r. sieć informowała, że Żabki prowadzi 270 franczyzobiorców z Ukrainy.
Oceniamy, że liczba ukraińskich franczyzobiorców w Żabce może nadal rosnąć, a sieć jest gotowa na przyjęcie kolejnych ambitnych i przedsiębiorczych osób, oferując im wsparcie i narzędzia potrzebne do osiągnięcia sukcesu na polskim rynku. Żabka z dumą wspiera przedsiębiorców z różnych zakątków świata, tworząc przestrzeń do realizacji marzeń i aspiracji zawodowych - stwierdził Przemysław Kijewski, dyrektor ds. operacyjnych, Żabka Polska, cytowany w komunikacie.
Sieć zapewnia współpracownikom szkolenia, a także umeblowany i zatowarowany sklep. Przedsiębiorcy mogą liczyć również na zaplecze marketingowe i wsparcie operacyjne.
Jak zostać franczyzobiorcą Żabki? Wymagania dla cudzoziemców
Współpracę mogą podjąć osoby bez doświadczenia w handlu detalicznym, jednak w przypadku obcokrajowców są pewne warunki. Wszyscy kandydaci, którzy są w Polsce krócej niż 2 lata i nie posiadają obywatelstwa polskiego, muszą przedstawić dwóch poręczycieli, którzy są Polakami. Mogą też przedstawić jednego poręczyciela i wnieść kaucję w wysokości 25 tys. zł.
Natomiast osoby, które są w Polsce dłużej niż 2 lata, powinny okazać weksel wraz z jednym poręczycielem obywatelstwa polskiego. Alternatywnie mogą dostarczyć jedynie weksel i opłacić kaucję w wysokości 20 tys. zł.
Żabka wyjaśnia, że w takim przypadku wymagane jest okazanie dokumentów potwierdzających legalny pobyt na terenie Polski przez ostatnie 24 miesiące np. paszportu z wizą lub Karty Pobytu.
Bez względu na kraj pochodzenia kandydaci muszą zapłacić identyczny wkład własny start, który wynosi około 5 tys. zł. Dodatkowym wymogiem jest zarejestrowanie działalności gospodarczej. Kandydaci na franczyzobiorców muszą również zdać test rekrutacyjny. Obcokrajowcy powinni uzyskać przynajmniej poziom B2 na teście z języka polskiego.
Ukraińcy znikną z Polski? To będzie cios dla przedsiębiorców
Choć Żabka podkreśla, że liczba franczyzobiorców z Ukrainy rośnie, to nie wszyscy obywatele tego kraju są zadowoleni z kariery zawodowej rozwijanej w Polsce. Z badania przeprowadzonego przez agencję zatrudnienia Grupę Progres wynika, że ukraińscy pracownicy nie widzą szans na rozwój zawodowy.
29 proc. ankietowanych deklaruje, że niebawem opuści Polskę. Wśród nich dominują głównie relatywnie młodzi (poniżej 45 lat) i wykształceni (2/3 zna język angielski) mężczyźni. Aż 41 proc. uczestników badania chce wyjechać z Polski w ciągu 1-2 miesięcy.
Autorzy raportu wskazują, że miejscami emigracji są zazwyczaj Niemcy, Hiszpania i USA. Eksperci, z którymi rozmawiała redakcja WP Finanse, wskazują, że jednym z głównych powodów braku chęci cudzoziemców do pozostania w Polsce są przedłużające się procedury administracyjne.
Ich zdaniem polscy przedsiębiorcy powinni podjąć szereg działań, aby zatrzymać pracowników z Ukrainy. - Przede wszystkim umożliwiać im pracę w ich zawodzie, zgodną z wykształceniem i umiejętnościami oraz dawać szansę na awans i rozwój kompetencji, a nie oferować im jedynie etaty na niskich stanowiskach i pracę fizyczną - zaznaczyła w rozmowie z WP Finanse Natalia Myskova, dyrektor ds. rekrutacji międzynarodowej w Grupie Progres.
