Cormay chce odzyskać władzę w Orphee, później nowa strategia i emisja akcji
Warszawa, 24.11.2014 (ISBnews) - Cormay liczy na rychłe przejęcie kontroli operacyjnej nad Orphee, po czym zakłada, że przedstawi strategię w I kw. 2015 r., a następnie przeprowadzi emisję akcji z pp na finansowanie inwestycji, poinformował prezes Janusz Płocica.
24.11.2014 10:36
"Dla nas najlepszą kolejnością działań byłoby przejęcie kontroli nad całością grupy, czyli szwajcarskiej Orphee i jej spółek w Irlandii i Rosji, zaprezentowanie strategii rozwoju, a następnie przeprowadzenie emisji akcji. Przyszły rok chcemy poświęcić na dokończenie realizowanych projektów, a w 2016 roku wykazać efekty i wzrost wyników oraz skali działalności" - powiedział Płocica na spotkaniu z dziennikarzami.
Przypomniał, że w Orphee są 4 osoby w radzie dyrektorów, a wystarczą 2 osoby do blokowania decyzji procedury zwołania walnego. Dwoma członkami rady są panowie Tuora, więc nowe władze Cormay nie mają wystarczającej większości do kontroli zarządczej w Orphee.
"Zostaliśmy zmuszeni do wkroczenia na ścieżkę sądową w Szwajcarii, aby doprowadzić do zwołania walnego. Sprawa jest w toku. Na koniec stycznia liczymy na werdykt sądu. Naszym celem jest przejęcie kontroli operacyjnej nad Orphee i odwołanie przynajmniej jednego p. Tuora. Zamierzamy utrzymać dotychczasowego reprezentanta funduszy i dotychczasowego dyrektora sprzedaży" - wskazał prezes Cormaya.
Według jego słów, dotychczasowy plan wobec Orphee zakładał docelowo "rozwód" Cormaya z Orphee w kwestii strategii, czy finansowania poprzez chociażby podwójny listing i przeniesienie zorganizowanej części przedsiębiorstwa.
"Efektem byłyby dwie oddzielne spółki - Orphee z globalną dystrybucją i Cormay - wehikuł do finansowania i realizowania projektów badawczych o profilu ryzyka porównywalnym do venture capital. Nową strategię grupy Cormay możemy zaprezentować w I kw. 2015 i w powyższych aspektach może się różnić od dotychczasowych założeń. Alternatywą jest połączenie tych biznesów, zwłaszcza że już niedługo ryzyka nowych produktów będą się zmniejszać wraz z ich wprowadzaniem, a połączenie dałoby dodatkowe synergie" - dodał Płocica.
W jego ocenie jest to najbardziej wyraźny z alternatywnych scenariuszy, ale decyzji jeszcze nie podjęto.
"Koncentrujemy się jednocześnie na emisji i prospekcie Cormaya. Naszą intencją jest zatwierdzenie dokumentu w KNF w I kw. 2015. Emisja wykorzystana byłaby na intensywny program inwestycyjny w grupie. 100 mln zł już zostało wydane, a planowane kolejne kilkadziesiąt mln ma sfinansować Blue Box, Equisse, Hermes i nową fabrykę. Potrzebne jest więc dokończenie planowanej emisji i zwiększenie poziomu kapitału dłużnego - najlepiej kredytu bankowego" - wyjaśnił prezes Cormaya.
Ocenił, że poziom rezerw, które zostały już dokonane lub które mogą być jeszcze planowane, nie wydaje się zagrożeniem dla pozyskania finansowania. W jego ocenie rezerwy to bardziej pokazanie "realnej sytuacji".
"Powinniśmy zamknąć kwestie odpisów w sprawozdaniu rocznym, a w pełni wiarygodny obraz grupy uzyskamy po przejęciu kontroli nad Orphee" - zaznaczył Płocica.
Jednocześnie podkreślił, że dalszy rozwój grupy bez zakończenia rozpoczętych projektów będzie bardzo ograniczony.
"Rozwój to nowe produkty i to niekoniecznie z Blue Box w roli głównej. Ten produkt to zdecydowanie nowość i będzie stanowić dodatkową korzyść, natomiast filarami mają być Equisse i Hermes, które będą budować organiczny, ale wyraźny wzrost skali funkcjonowania" - zapowiedział prezes Cormaya.
Kolejną kwestią są kwestie właścicielskie we włoskiej spółce Diesse. Widzi on tu dwa scenariusze - doprowadzenie przejęcia do końca lub odsprzedaż pakietu.
"Nie możemy zostać w tej spółce na 50%. W grudniu spodziewamy się wyroku sądu arbitrażowego, który zdeterminuje sytuację, ale niekoniecznie zamknie sprawę. Nie wykluczam dalszych rozmów z pozostałymi udziałowcami. Wydaje się, że głównym problemem tutaj jest konflikt między stroną włoską, a panami Tuora. Dopóki będą oni zaangażowani w ten proces (poprzez członkostwo w radzie dyrektorów Orphee) to szanse na dokończenie akwizycji są niewielkie" - ocenił Płocica.
Zastrzegł, że Cormay obecnie nie ma dostępu do bardzo szczegółowych danych Diesse, ale uważa, że strategicznie jej produkty dobrze komponują się z ofertą grupy Cormay, co może pomagać w jej rozwoju.
"Bez uwzględnienia Diesse, nowe produkty w Cormay dokończone będą w 2015, a pierwszych efektów i poprawy wyników spodziewamy się w 2016. Na to akcjonariusze powinni być gotowi. Do tego czasu opieramy się na istniejącej bazie, która sama w sobie nie da znaczącej poprawy. Dlatego chcemy przygotować grupę do przyszłego wzrostu" - podsumował prezes Cormaya.
PZ Cormay to producent wysokiej jakości odczynników diagnostycznych i dystrybutor światowej klasy aparatury medycznej. Od ponad 27 lat zajmuje się produkcją testów in vitro dla chemii klinicznej, elektroforezy, hematologii, koagulologii oraz serologii grup krwi.
(ISBnews)