Coś jest na rzeczy

Negatywny trend do bardziej ryzykownych aktywów nieco wyhamował. Obserwowana na początku tygodnia wyprzedaż była wynikiem zbiegu kilku nienajlepszych informacji. Po pierwsze niemiecki minister finansów rozwiał wygórowane oczekiwania dotyczące konkretnych propozycji rozwiązania problemów w strefie euro w najbliższą niedzielę.

19.10.2011 12:55

Po drugie możliwość obniżenia francuskiego ratingu niepokoi rynki. Po trzecie nienajlepsze dane makroekonomiczne, która zdają się schodzić obecnie na boczny tor. Nastroje z kolei poprawiły nieco doniesienia, że Francja i Niemcy porozumiały się w sprawie zwiększenia europejskiego funduszu pomocowego. Najprawdopodobniej coś jest na rzeczy i miejmy nadzieje, że pozytywne reakcje nie są przedwczesne a europejscy politycy mile zaskoczą rynki w ten weekend. Do czasu unijnego szczytu w Brukseli, gdzie europejscy decydenci będą rozmawiać o sposobach rozwiązania problemu zadłużenia w regionie, rynki mogą pozostać rozchwiane.

Eurodolar nieco odbudował poniedziałkowo-wtorkowe straty. Głównym motorem ruchów na tej parze pozostaje sentyment do ryzyka. Para jest notowana ponownie powyżej poziomu 1,38, a zasięg głębszej korekty ostatnich wzrostów, jaka miała miejsce na początku tygodnia nie naruszył wsparcia geometrycznego w postaci 38,2% zniesienia Fibo, co z technicznego punktu widzenia sprzyja wzrostom eurodolara.

Gro uwagi koncentrowało się wokół dzisiejszych notatek z ostatniego posiedzenia Banku Anglii. Po wczorajszym bardzo wysokim odczycie inflacji CPI we wrześniu, a także ostatniej nieoczekiwanej decyzji BoE dotyczącej zwiększenia programu QE aż o 75 mld funtów, rynki przede wszystkim interesowało to , ilu członków głosowało za poparciem tego projektu i czy są ewentualne szanse na zwiększenie programu skupu aktywów w przyszłości. Z protokołu z ostatniego posiedzenia dowiedzieliśmy się, że dziewięciu członków głosowało anonimowo za zwiększeniem programu QE do 275 mld funtów (rozważano zwiększenie w skali od 50 do 100 mld GBP) i pozostawieniem stóp na niezmienionym poziomie.

Wiemy natomiast, że wielkość programu ilościowego luzowania polityki monetarnej będzie dostosowywana w obie strony w zależności od rozwoju sytuacji w strefie euro i rynkach finansowych, a także kondycji brytyjskiej gospodarki. Oczekuje się, że inflacja spadnie mocno w 2012roku, a członkowie MPC na skutek pogarszających się światowych perspektyw nie chcieli czekać z decyzją o QE do publikacji nowych kwartalnych prognoz w listopadzie. Informacja o tym, że rozważano nawet ‘wstrzyknięcie’ w system więcej niż 75 mld GBP przyczyniła się do osłabienia waluty brytyjskiej.

EURPLN
Na skutek spadku awersji do ryzyka złoty silnie tracił na wartości podczas poniedziałkowej sesji, jednak uspokojenie światowych nastrojów przyczyniło się do wyhamowania tej deprecjacji. Notowania EURPLN nadal utrzymują się poniżej oporu na poziomie 4,3875 w postaci 61,8% zniesienia całości spadków z okolic 4,4630 co w przypadku polepszenia sentymentu może prowadzić do umocnienia PLN w okolice 4,32.

EURUSD
Splot negatywnych informacji na początku tego tygodnia doprowadził do wyłamania się eurodolara z kanału wzrostowego, jednak zasięg korekty nie naruszył wsparcia geometrycznego w postaci 38,2% zniesienia Fibo całości ostatnich wzrostów, co z technicznego punktu widzenia sprzyja powrotowi do wzrostów na tej parze. Na wykresie 4h pojawiła się formacja objęcia hossy tuż powyżej wspomnianego wsparcia, co jest dość mocnym sygnałem zakończenia spadków. Najprawdopodobniej znów zostanie podjęta próba testu okolic 1,3900.

Spadki na GBPUSD kontynuowane były do poziomu 1,5632, gdzie wsparcie wyznacza zniesienie 38,2% całości ostatnich wzrostów. GBP tracił chwilowo na wartości tuż po ogłoszenie notatek BoE, jednak przełamanie najbliższych oporów sugeruje chęć kontynuacji wzrostów. Należy spodziewać się powrotu w rejon 1,58-1,5850.

USDJPY
USDJPY pozostaje w trendzie bocznym. Pomimo, iż pojawiły się szanse na wyłamanie górą z zakresu konsolidacji 76-77,80, to jednak ruch wzrostowy nie był kontynuowany i obecnie znajdujemy się mniej więcej w połowie zakresu.

Autor: Anna Wrzesińska IDM SA

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)