COVID-19. Nawet 30 tys. zł kary za Wigilię w 6 osób. Wyjaśniamy szczegóły
Najwyżej pięć osób przy wigilijnym stole? Tak mogą wyglądać tegoroczne święta. Jak tłumaczą inicjatorzy przepisów, policjanci nie będą sprawdzać mieszkań, a sanepid nie szykuje się do wystawiania kar administracyjnych. Kary jednak są i to całkiem bolesne. Złamanie nakazów i zakazów może kosztować od 5 do 30 tys. zł.
23.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 13:33
Wigilia pod nadzorem. Ograniczenia w praktyce
Przepisy dotyczące ograniczeń do 27 grudnia zostały wprowadzone z myślą o bardziej ograniczonych świętach. Tym samym obecnie limit 5 osób na Wigilii nadal pozostaje tylko zaleceniem. Jak wynika z informacji money.pl, rząd decyzje o ostatecznym kształcie świątecznych obostrzeń podejmie dopiero w połowie grudnia.
Wigilia do 5 osób to na razie przepis martwy, który wejdzie w życie wówczas, gdy sytuacja epidemiczna w kraju nie poprawi się w najbliższych tygodniach. Jeśli jednak rząd zdecyduje, że koniecznym jest egzekwowanie planu ograniczeń przy wigilijnym stole, wtedy wystarczy "życzliwy donos" sąsiadów i do drzwi zapukają funkcjonariusze.
Wigilia za 30 tys. zł - czyli Święta jakich jeszcze nie było
Wigilia w gronie większych niż 5 osób może skutkować karą do 30 tys. zł. W projekcie nie napisano co prawda, że zakaz dotyczy konkretnie obchodzenia świąt Bożego Narodzenia, ale też nie znalazły się one na długiej liście wyjątków. Tym samym przepisy nie dotyczką spotkań o charakterze służbowym, ale także np. egzaminów na biegłych rewidentów, egzaminów na prawo jazdy, szkoleń i ćwiczeń pracowników służby zdrowia i służb mundurowych.
"Do dnia 27 grudnia 2020 r. zakazuje się organizowania imprez i spotkań od 5 osób, które odbywają się w lokalu lub budynku wskazanym jako adres miejsca zamieszkania lub pobytu osoby, która organizuje imprezę lub spotkanie" - czytamy w projekcie rozporządzenia opublikowanego na rządowych stronach.