Czekamy na mocniejszy impuls

Obserwacja poniedziałkowych notowań może pomału utwierdzać w słuszności koncepcji, iż w przypadku wspólnej waluty mamy do czynienia z tzw. lustrzanym odbiciem - o ile wcześniej inwestorzy polowali na dołki, licząc na korzystne załapanie się do szybko jadącego w gorę pociągu, o tyle teraz sytuacja jest dokładnie odwrotna. Duży kapitał zdaje się wykorzystywać każde odbicie wspólnej waluty do jej sprzedaży. Kluczowe jest też do, iż mamy coraz wyraźniejsze sygnały siły amerykańskiego dolara.

Czekamy na mocniejszy impuls
Źródło zdjęć: © DM BOŚ

11.02.2013 18:04

Kluczowe spotkanie Eurogrupy, na którym będzie omawiana kwestia pomocy dla Cypru, ale i też być może sytuacji politycznej we Włoszech i Hiszpanii, a także problem "mocnego euro", rozpocznie się o godz. 17:00. Biorąc pod uwagę rosnącą niechęć europejskich rządów do jakichkolwiek "bailoutów" finansowanych z publicznych pieniędzy, zwyciężyć może koncepcja "ostrzyżenia" cypryjskich obligatariuszy, ale i też depozytariuszy, co może mieć wywołać dodatkową nerwowość rynku. Oczywiście dzisiaj nie należy oczekiwać, żadnych ostatecznych rozwiązań ws. Cypru, ale takie postawienie sprawy w sytuacji, kiedy rośnie ryzyko związane z sytuacją w Hiszpanii i Włoszech (nie można wykluczyć, iż w niekorzystnym scenariuszu kraje te również będą wymagały bailoutu), nie wymaga chyba większego komentarza.
To może być dodatkowy impuls, który umocni dolara, a więc doprowadzi do powrotu spadków na EUR/USD, który dzisiaj pozostawał w konsolidacji mając trudności ze złamaniem strefy 1,3350-60. Efektem była obserwowana po południu próba wybicia w górę. To wynik napływających informacji sugerujących, iż nie wszyscy europejscy politycy podzielają stanowisko, iż euro jest przewartościowane. Opinię na temat wyraził także Jens Weidmann z ECB, stwierdzając, iż euro nie jest przewartościowane i bank centralny nie ma powodów do podejmowania dodatkowych działań. Na rynek napłynęły też informacje, iż grupa G-7 może ograniczyć się do wypracowania suchego komunikatu, iż notowania walut powinny być "w pełni rynkowe".
W rannym komentarzu zwróciłem uwagę, iż w przypadku ewentualnego odbicia silnym oporem mogą stać się okolice piątkowego szczytu na 1,3428. W obecnej sytuacji nie można jednak zupełnie wykluczyć, że rynek odreaguje w rejon 1,3457-70. Nie zmienia to jednak średnioterminowego scenariusza, który zakłada w tym tygodniu spadek poniżej wsparcia na 1,3290 i testowanie linii kanału wzrostowego na 1,3210.

| Prezentowany raport został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych Klienta. Przy sporządzaniu raportu DM BOŚ SA działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ SA i jego pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego raportu ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Niniejszy raport adresowany jest do nieograniczonego kręgu odbiorców. Został
sporządzony na potrzeby klientów DM BOŚ S.A. oraz innych osób zainteresowanych. Nadzór nad DM BOŚ SA sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego. Regulaminy doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych znajdują się na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty. |
| --- |

Źródło artykułu:Dom Maklerski BOŚ
eurusdkurs eurowaluty
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)