Czeski przewoźnik miał wnieść nową jakość, a wyszło jakoś tak po polsku. Bez słowa wyjaśnienia anulował bilety do Pragi

Czeski przewoźnik Leo Express w grudniu 2019 r. wprowadził połączenie z Wrocławia do Pragi. Po zaledwie 2 miesiącach wstrzymał jednak kursy i anulował wykupione wcześniej bilety.

Po niecałych dwóch miesiącach czeski przewoźnik zawiesił, z dnia na dzień, pociągi z Wrocławia do Pragi
Źródło zdjęć: © East News | Damian KLAMKA/East News
Martyna Kośka

To była krótka przygoda – tak można skomentować zawieszenie pociągów spółki Leo Express z Wrocławia do Pragi. Wjechaniu zagranicznego przewoźnika na polskie tory towarzyszyła duża ciekawość, czy zagraniczny przewoźnik zmobilizuje PKP do ulepszenia jakości usług. Półtora miesiąca po tym, jak pierwszy skład odjechał do czeskiej stolicy, możemy podejrzewać, że jakiegoś szalonego polepszenia standardów nie będzie.

Przewoźnik po cichu, nie informując pasażerów, po prostu anulował bilety kupione na kursy po 23 lutego. Polskojęzyczna strona przewoźnika jest aktywna, ale nie zrobimy rezerwacji na tę trasę na najbliższe tygodnie (pojawia się komunikat "Trasa nenalezena").

Czy decyzja linii kolejowych uzasadniona jest śladowym zainteresowaniem polskich pasażerów? "Gazeta Wrocławska" skontaktowała się z Michałem Nowakowskim, rzecznikiem dolnośląskiego marszałka, który zaprzecza, by wagony świeciły pustkami

- Do Pragi jeździmy od grudnia, już trzy miesiące. Połączenie cieszy się od początku bardzo dużym zainteresowaniem pasażerów i turystów. Nie ma mowy o jego likwidacji. Czesi wstrzymują połączenie w marcu i kwietniu na czas przeprowadzenia modernizacji linii kolejowej po stronie czeskiej – powiedział.

Przerwa w kursowaniu do Pragi związana jest z pracami na torach prowadzonymi pomiędzy Usti nad Orlicą i Lichkovem, wyjaśnia "Gazeta Wrocławska". Pociągi z Wrocławia do stolicy Czech wrócą, kiedy przedsiębiorstwo zarządzające czeską infrastrukturą kolejową zakończy modernizację. Ma to nastąpić do 30 kwietnia. W optymistycznym wariancie pasażerowie mogą więc planować majówkę w czeskiej stolicy. Osobną sprawą jest to, czy zaufają przewoźnikowi, który bez słowa uprzedzenia uniemożliwił im podróż i anulował bilety.

Bez zmian kursują natomiast pociągi przewoźnika na trasie Kraków - Praga.

Obejrzyj: Koronawirus. Wiceminister ma radę dla Polaków wracających z Włoch

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy