Czwartek pod znakiem dalszego umacniania złotego

Złoty w czwartek nadal umacniał się w stosunku do głównych walut, na co wpłynęła głównie środowa decyzja Rady Polityki Pieniężnej o powstrzymaniu się od dalszego cięcia stóp procentowych. Ok. godz. 17 euro kosztowało 4,13 zł, dolar - 3,75 zł, a frank 3,87zł.

05.03.2015 17:30

Zdaniem analityka DM BOŚ Konrada Ryczki, umocnienie złotego w stosunku do euro było konsekwencją osłabienia wspólnej waluty po wystąpieniu szefa Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghiego.

"Szef EBC potwierdził wcześniej sygnalizowany termin rozpoczęcia skupu aktywów na 9 marca. Dodatkowo, zgodnie z oczekiwaniami, wartość programu wyniesie 60 mld euro miesięcznie, a domyślny termin trwania to wrzesień 2016 r. EBC zastrzega sobie jednak możliwość przedłużenia wsparcia, jeżeli wskaźniki inflacyjne pozostawać będą poniżej celu" - napisał Ryczko w komunikacie.

Analityk uważa również, że złoty będzie w dalszym ciągu kontynuował wzrost, ponieważ inwestorów uspokoiła wczorajsza informacja Rady Polityki Pieniężnej, że nie będzie dalej obniżać stóp procentowych, oraz rozpoczęcie skupowania aktywów w strefie euro.

Podobnego zdania jest Kamil Maliszewski z Domu Maklerskiego mBanku, który uważa, że zmienność kursu złotego do euro powinna się zmniejszyć. "Presja na umocnienie złotego wynikająca z wykluczenia dalszych obniżek stóp przez Radę Polityki Pieniężnej, będzie utrzymywała się w kolejnych tygodniach. Duże znaczenie może mieć w tym wypadku polityka pozostałych Banków Centralnych w naszym regionie, które także mogą zdecydować się na poluzowanie swoich polityk monetarnych" - twierdzi Maliszewski.

Analityk uważa, że kluczową kwestią dla przyszłego kursu złotego do dolara, będą jutrzejsze dane o sytuacji na amerykańskim rynku pracy w lutym. "Inwestorzy liczą na dalszą poprawę sytuacji w USA i jeżeli ich oczekiwania zostaną spełnione, najprawdopodobniej zobaczymy kontynuację umocnienia dolara, która może sprowadzić jego kurs do euro poniżej poziomu 1,10 dolara i pozwolić na jego umocnienie w stosunku do złotego nawet do okolic 3,80 zł w kolejnym tygodniu" - twierdzi Maliszewski.

Zdaniem Maliszewskiego o losie kursu franka szwajcarskiego do złotówki zadecydują piątkowe dane o inflacji w Szwajcarii. "Jeżeli deflacja nadal będzie się utrzymywać, może stać się to powodem decyzji o dalszym poluzowaniu polityki monetarnej przez bank Szwajcarii podczas marcowego posiedzenia, co osłabiłoby CHF. Obecnie należy jednak oczekiwać, że para frank/złoty pozostanie pomiędzy 3,85 zł a 3,90 zł w najbliższych dniach" - uważa analityk mBanku.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)