Czy banki centralne pomogą złotemu?
Wczorajsza debata w Szkocji nie przyniosła przełomu, co nie zmienia faktu, że wedle sondaży wypadła ona bardziej po myśli zwolenników separacji. Złoty wciąż traci w wyniku zmian na rynkach światowych. Jutrzejsze konferencje banków centralnych pokażą nam kierunek na następne dni.
06.08.2014 09:54
Wczorajsza debata w Szkocji nie przyniosła przełomu, co nie zmienia faktu, że wedle sondaży wypadła ona bardziej po myśli zwolenników separacji. Złoty wciąż traci w wyniku zmian na rynkach światowych. Jutrzejsze konferencje banków centralnych pokażą nam kierunek na następne dni.
Debata na temat niepodległości w Szkocji skupiła się na znanych już argumentach. Po jednej stronie wolność czyli decydowanie samemu o sobie, po drugiej stronie bezpieczeństwo wynikające z pozostania w Zjednoczonym Królestwie. Anglosasi cenią sobie argumenty wolnościowe, natomiast nie przesłaniają im one takich detali jak brak rozwiązania kilku ważnych kwestii jak np. członkostwa nowego kraju w strukturach międzynarodowych czy waluty, której kraj chce używać. Po samej debacie spadła ilość osób deklarujących się jako niezdecydowana, przepływ ten był delikatnie silniejszy na korzyść separatystów, jednakże w dalszym ciągu referendum powinni oni przegrać.
Dlaczego złoty wciąż traci na wartości? Powodem jest zmiana sentymentów na rynkach światowych. Jeszcze niedawno oglądaliśmy EUR/USD po 1,39, obecnie kurs dąży do 1,33. Tak silne przesunięcie akcentów z Europy do USA nie mogło pozostać bez wpływu na rynki. Złoty podobnie jak pozostałe waluty naszego regionu jest w defensywie. Dlaczego dolar zyskuje względem euro? Najważniejszym czynnikiem są oczywiście ostatnie decyzje EBC i próba ożywiania gospodarki osłabianiem waluty i obniżaniem stóp procentowych. Drugim ważnym powodem są dane makroekonomiczne. USA ma bardzo dobrą passę. Wczorajszy raport ISM wykazał 62,4 pkt zamiast oczekiwanych 57,7 pkt. Jak nie trudno się domyślić reakcją rynków były kolejne wzrosty dolara względem euro.
Dzisiaj warto zwrócić uwagę na następujące dane makroekonomiczne:
10:30 - Wielka Brytania - produkcja przemysłowa,
11:00 - Włochy - PKB,
14:30 - USA - bilans handlu zagranicznego.
Ważnym dniem dla walut będzie czwartek. Tego dnia odbędą się posiedzenia zarówno Banku Anglii jak i Europejskiego Banku Centralnego. Analitycy są zgodni, co do tego, że stopy procentowe nie zostaną zmienione, ale to nie jest najważniejszy element tych wydarzeń. Jak wielokrotnie pokazywano najważniejsze są wypowiedzi prezesów banków centralnych po konferencji. Można się spodziewać, że prezes Banku Anglii Mark Carney będzie zainteresowany nawet jeżeli nieosłabieniem funta to przynajmniej nie jego zbytnim umacnianiem, by wspomóc eksport. Niewykluczone jednak, że ponowi deklarację rychłej podwyżki stóp procentowych, która to powinna z kolei gwałtownie umocnić funta.
EUR/PLN
Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 06.05.2014 do 06.08.2014
Kurs EUR/PLN utworzył średniookresowy trend wzrostowy. W przypadku dalszego ruch w górę, pierwszy opór znajduje się na górnym ograniczeniu formacji, czyli w okolicach testowanego dzisiaj 4,1900. Wsparciem jest poziom 4,1450, czyli dolne ograniczenie formacji.
CHF/PLN
Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 06.05.2014 do 06.08.2014
Po ostatnich wzrostach kurs CHF ponownie przeszedł w trend wzrostowy. Najbliższym oporem jest 3,4450 czyli górne ograniczenie formacji wzrostowej. W przypadku ruchu w dół najbliższym wsparciem jest 3,4150, a po jego przebiciu poziom 3,3950, czyli ostatnie ważne minimum lokalne.
USD/PLN
Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 06.05.2014 do 06.08.2014
Kurs USD/PLN poruszał się ostatnimi miesiącami w wąskim zakresie 3,0000-3,0650. Obecnie utworzył się krótkoterminowy trend wzrostowy, a kurs przebija kolejne poziomy dawno opuszczają wspomniany zakres. Najbliższym oporem jest testowany dzisiaj 3,1300. Dla ruchu w dół wsparciem jest 3,1000 czyli dolne ograniczenie wspomnianej formacji.
GBP/PLN
Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 06.05.2014 do 06.08.2014
Kurs GBP/PLN ponownie poszedł w górę i przekroczył już ostatnie maksimum na 5,2350. Dla ruchu w górę najbliższym oporem jest 5,2700. W przypadku ruchu w dół pierwsze istotne wsparcie to linia łącząca minima lokalne na 5,2400, a następnie okolice 5,2200, czyli poprzednie ważne minimum lokalne.
Maciej Przygórzewski
główny analityk w Internetowykantor.pl
Currency One SA