Czy imponujący wzrost euro będzie kontynuowany?

Pierwsza majowa sesja na rynkach finansowych powinna przebiegać dość stabilnie. Ze względu na dzisiejsze Święto Bankowe zabraknie dużego gracza jakim jest Wielka Brytania. Większość krajowych inwestorów będzie wyłączona z handlu z powodu wydłużonego weekendu.

W ubiegłym tygodniu główne indeksy amerykańskich giełd osiągnęły najwyższe poziomy w 2011r- wspierały je lepsze od prognoz wyniki firm oraz zapewnienie Fed o utrzymaniu stóp finansowych na ultra niskim poziomie. Dzisiaj, po tym jak prezydent Obama ogłosił, że Osama bin Laden nie żyje, euforyczne nastroje na rynkach akcji powinny zostać utrzymane. Wydarzeniem dzisiejszego dnia będzie publikacja danych z USA dotyczących indeksu ISM dla przemysłu.

Od stycznia 2009r obserwujemy trend wzrostowy na tym wskaźniku, natomiast wartość tego europejskiego odpowiednika indeksu PMI wskazująca na rozwój gospodarczy, utrzymuje się sierpnia 2009r. Analitycy oczekują, że w kwietniu amerykański indeks obrazujący aktywność w sektorze przedsiębiorstw spadnie do poziomu poniżej 60pkt. Jeśli chodzi natomiast o dzisiejsze publikacje indeksu PMI dla przemysłu w strefie euro i w Niemczech, to odczyty były wyższe w porównaniu do poprzedniego okresu i rynkowych prognoz.

W tym tygodniu uwaga inwestorów będzie koncentrowała się przede wszystkim na amerykańskim raporcie z rynku pracy. Oczekuje się wzrostu zatrudnienia w sektorze pozarolniczym o kolejne 200tys. Dzień wcześniej poznamy decyzje ECB oraz BoE dotyczące stóp procentowych. Dużym zaskoczeniem byłoby zacieśnienie polityki monetarnej przez któryś z tych banków na najbliższym posiedzeniu. Zasadniczym pytaniem pozostaje to, w jakim tempie Europejski Bank Centralny będzie podnosił główna stopę procentową. Po ostatnim wzroście kosztu pieniądza w kwietniu o 0.25% rynek oczekuje, że stopa referencyjna pozostanie na niezmienionym poziomie i że Trichet na najbliższej konferencji prasowej zasygnalizuje termin kolejnej podwyżki. Z kolei słabe dane makroekonomiczne napływające z brytyjskiej gospodarki odsunęły w czasie perspektywę zmian w polityce monetarnej.

Imponujący wzrost euro, jaki obserwowaliśmy w minionym tygodniu ma szansę kontynuacji, czemu służyć powinna dywergencja w polityce monetarnej Fed i ECB. Osiągniecie poziomu 1,50 w najbliższych dniach wydaje się być bardzo realne.

EURPLN
W dniu dzisiejszym złoty powinien zachowywać się dość stabilnie, z lekką tendencją do umacniania się w stosunku do euro. Sprzyjało temu będzie ożywienie na rynkach akcji związane z informacją o śmierci Osama bin Ladena. Bardzo prawdopodobnym zakresem na dziś jest przedział 3,92-3,9460. Najbliższy opór w postaci 100-okresowej średniej na wykresie godzinowym znajduje się na poziomie 3,9360.
EURUSD
Nieobecność inwestorów z Londynu sprzyja dość spokojnej sesji porannej na eurodolarze. Kurs oscyluje blisko poziomu 1,48, utrzymując się tym samym powyżej krótkoterminowej linii trendu wzrostowego i 100-okresowej średniej na wykresie godzinowym. Od górny opór na poziomie 1,4890 wyznacza projekcja 200% całości ostatniej fali spadkowej z poziomu 1,4522 w okolice 1,4155. Sentyment do euro pozostaje bardzo dobry., tak więc kwestią czasu wydaje być się przełamanie wyżej wspomnianego oporu.
GBPUSD
Dzisiejsza sesja na funtdolarze powinna przebiegać spokojnie. Spodziewamy się stabilizacji kursu w dość wąskim zakresie wahań. Ostatnie wzrosty na GBPUSD po wyłamaniu się z szerszego przedziału konsolidacji powinny mieć dość krótkoterminowy charakter. Czynnikiem niesprzyjającym dalszym wzrostom jest przede wszystkim brak perspektyw na podwyżki stóp procentowych w najbliższym czasie. Z drugiej strony silna wyprzedaż dolara na rynkach światowych sprzyja wzrostom na tej parze. Silnym wsparciem pozostaje rejon 1,6525, gdzie przebiega zniesienie 38,2% całości podfali wzrostowej z poziomu 1,6166. Opór wyznaczają ostatnie maksima lokalne.
AUDUSD
Para AUDUSD znajduje się na rekordowo wysokich poziomach czemu sprzyja globalna wyprzedaż waluty amerykańskiej, a także wysokie ceny surowców i metali szlachetnych. Testowany był już poziom 1,10, a silnym oporem wynikającym z projekcji 261,8% całości ostatniego ruchu korekcyjnego z okolic 1,0254 jest poziom 1,1116. Opublikowane dziś w nocy słabsze dane z Australii dotyczące indeksu cen domów przyczyniły się do nieznacznej korekty. Spodziewamy się, że pozytywny sentyment do AUD i innych tzw. commodity currencies zostanie utrzymany.
Autor: Anna Wrzesińska