Czy to już koniec podwyżek na stacjach?
W tym tygodniu na stacjach przeważały podwyżki. Ceny benzyn i oleju napędowego, chociaż średnio w skali całego kraju, wzrosły o 2 - 3 grosze na litrze, to nie brakowało stacji, gdzie z dnia na dzień ceny wzrosły o 10 groszy na litrze.
14.06.2013 | aktual.: 14.06.2013 10:53
Średnie ceny paliw ukształtowały się na poziomach odpowiednio:
*Eurosuper 95 *- 5,44 zł/l (wzrost o 3 gr/l),
Superplus 98 - 5,64 zł/l (wzrost o 2 gr/l),
Olej napędowy - 5,40 zł/l (wzrost o 3 gr/l),
Autogaz - 2,34 zł/l (spadek o 1 gr/l).
Podkreślenia wymaga natomiast fakt, że na stacjach, gdzie przed tygodniem właściciele wprowadzali podwyżki w skali ponad 10 groszy na litrze, ceny nieznacznie spadły. Dotyczy to benzyny i diesla. Spadały także ceny autogazu na większości stacji i są obecnie na poziomie w grudnia 2010 roku.
Czy to może oznaczać, że kolejny tydzień upłynie spokojniej? Jest na to duża szansa, tym bardziej że na rynku hurtowym ceny utrzymują poziom zbliżony do poprzedniego tygodnia.
Im bliżej rozpoczęcia sezonu wakacyjnego tym coraz baczniej będziemy spoglądać na sytuację na rynku paliw, porównując ją dla lat ubiegłych. W stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego jest dobrze, ceny benzyny i oleju napędowego są niższe o ponad 30 groszy na litrze a ceny autogazu o blisko 50 groszy na litrze. Należy pamiętać, że przed rokiem okres najwyższych cen benzyny przypadł na kwiecień, a oleju napędowego na styczeń. Natomiast wbrew oczekiwaniom początek wakacji przyniósł spadki cen, które utrzymały się na stacjach do końca lipca.
Ceny ropy znajdują się na poziomie zbliżonym do cen, jakie na rykach obserwowaliśmy na koniec ubiegłego tygodnia. Wśród istotnych danych, jakie w tym tygodniu wpływały na ceny ropy, to po kolei dobre dane z Japonii o wzroście PKB i Chin – gdzie import ropy w maju był na poziomie najwyższym od początku roku.
Amerykańska Agencja Informacji Energii dokonała symbolicznej rewizji w dół (o 0,02 mln bbl/d) prognoz światowej konsumpcji ropy w tym i przyszłym roku. Światowy popyt na ropę w tym roku wzrośnie o 0,9 mln bbl/d (1 proc.) w przyszłym natomiast tempo wzrostu przyspieszy do 1,2 mln bbl/d (1,3 proc.). Nadal motorem wzrostu światowego popytu pozostają Chiny, przy czym prognozowane na 2013 i 2014 rok tempo wzrostu konsumpcji ropy w tym kraju będzie około 0,1 mln bbl/d niższe od średniego poziomu 0,52 mln bbl/d, jaki obserwowaliśmy w latach 2004-2012. Wolne moce przerobowe OPEC wzrosną zdaniem agencji z obecnego poziomu 2,7 mln bbl/d, jaki obserwowaliśmy w I kwartale tego roku do 4,8 mln bbl/d w IV kwartale 2014 roku. Głównie dzięki wzrostowi produkcji ropy w Ameryce Płn. roczne tempo wzrostu produkcji ropy w krajach poza OPEC będzie w najbliższych dwóch latach średnio 0,3 mln bbl/d wyższe niż tempo wzrostu konsumpcji. Amerykańska produkcja ropy w latach 2012-2014 wzrośnie 25 proc. z poziomu 6,5 mln bbl/d do 8,1
mln bbl/d.
Wzrosty cen ropy nieco wyhamowały w połowie tygodnia po tym jak Bank Światowy podał w swojej najnowszej prognozie, że globalny PKB wzrośnie w 2013 r. o 2,2 proc. wobec szacowanych w styczniu 2,4 proc. To oznacza, że popyt na surowce może być niższy. W środę raport o zapasach paliw przedstawił Departament Energii USA (DoE), wg którego zapasy ropy naftowej w USA wzrosły w ubiegłym tygodniu o 2,52 mln baryłek, czyli 0,6 proc., do 393,81 mln baryłek. Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, spadły o 1,16 mln baryłek, czyli 0,9 proc. do 122,1 mln baryłek. DoE poinformował ponadto, że zapasy benzyny wzrosły w tym czasie o 2,75 mln baryłek, czyli o 1,3 proc., do 221,54 mln baryłek.
Urszula Cieślak
BM REFLEX