Czy zabieramy pracę Brytyjczykom? Oto cała prawda
Nie ma dowodów na to, że nowi imigranci UE przybywający do Wielkiej Brytanii zabierają pracę absolwentom brytyjskich szkół, wpływają na ich bezrobocie i osłabiają ich szansę na rynku pracy.
14.07.2014 | aktual.: 14.07.2014 11:25
Nie ma dowodów na to, że nowi imigranci UE przybywający do Wielkiej Brytanii zabierają pracę absolwentom brytyjskich szkół, wpływają na ich bezrobocie i osłabiają ich szansę na rynku pracy - głosi raport ekspertów ds. imigracyjnych, który został przygotowany na zlecenie brytyjskiego rządu.
Imigranci nie tylko nie zagrażają zatrudnieniu absolwentów, ale także tym brytyjskim pracownikom, którzy nie posiadają żadnych kwalifikacji. Autorzy raportu wskazują jednocześnie, by konsekwentniej stosować kary wobec pracodawców, którzy uchylają się od płacenia stawki minimalnej - informuje theguardian.com.
Raport został zamówiony przez ministra ds. imigracji, by zbadać wpływ na brytyjski rynek pracy dwóch milionów imigrantów, którzy stanowią 16 proc. pracowników bez kwalifikacji. Zdaniem autorów raportu, badanie wykazało, że rynek pracy w Wielkiej Brytanii jest elastyczny, ale niewystarczająco egzekwowano przepisy o płacy minimalnej - Typowy pracodawca może liczyć na wizytę kontrolną raz na 250 lat, a ukarania za nieprzestrzeganie przepisów raz na milion lat - skomentował ironicznie prof. David Metcalf.
Eksperci są zgodni, że niedawne spadki wskaźników zatrudnienia brytyjskich absolwentów były poważnym problemem, ale niewiele jest dowodów na to, że bezpośrednią konsekwencją wzrostu konkurencji dla rodowitych brytyjskich pracowników bez kwalifikacji byli ci z krajów migrujących, także z Polski.
Badanie wskazuje, że imigranci z bez kwalifikacjami mają tylko "niewielki negatywny wpływ" na płace osób o niskich zarobkach. Jak dotąd, największy wpływ odnotowano w Londynie w 2000 r., gdzie w szczytowym okresie nastąpiło obniżenie płac o 15 proc. w wyniku konkurencyjności pracowników-imigrantów.
Wielu pracodawców, którzy wzięli udział w badaniu przyznało, że imigranci nie zabierają pracy rodowitym Brytyjczykom, a jedynie wypełniają luki w kadrze, których nie mogli zapełnić pracownicy urodzeni w Wielkiej Brytanii.
A o tym, że imigranci to szansa, a nie zagrożenie dla starzejących się społeczeństw UE - przekonują autorzy raportu przygotowanego przy wsparciu Komisji Europejskiej. Podważa on obiegowe opinie, że imigranci wykorzystują systemy socjalne państw UE i zabierają pracę ich obywatelom.
Zaprezentowany w Brukseli raport został przygotowany przez Centrum Polityki Migracyjnej na Uniwersytecie Europejskim we Florencji. Jak podkreśla unijna komisarz do spraw wewnętrznych Cecilia Malmstroem, w wielu dyskusjach o imigracji dominują stereotypy zamiast twardych faktów.
- Populiści próbują zrzucić na imigrantów całe zło. Żeby przeciwstawić się temu, potrzebujemy politycznego przywództwa, ale też naukowych danych, które pozwolą nam lepiej zrozumieć to zjawisko - mówi komisarz.
W ostatnich latach pogorszyły się opinie o imigrantach.
- Jeszcze pięć lat temu migracja była szeroko dyskutowana, toczyły się debaty między zwolennikami i przeciwnikami. Natomiast obecnie słyszymy tylko przeciwników imigracji. Nie tylko społeczeństwa, ale też większość polityków postrzega imigrację jako problem, a nie rozwiązanie - komentuje dyrektor Centrum Polityki Migracyjnej Philippe Fargues.
Jak dodał, imigranci są postrzegani jako: zagrożenie dla gospodarek krajów europejskich, bo ponoć powodują bezrobocie; problem dla społeczeństw, bo zagrażają dobrobytowi; problem dla bezpieczeństwa, bo "fala nielegalnych imigrantów zalewa" południowe granice UE oraz problem prawny, bo wykorzystują politykę azylową UE.
- W czasie kryzysu tego typu opinie stały się jeszcze bardziej radykalne, a większość rządów państw unijnych, jeśli nie wszystkie, jest dumna z tego, że potrafi zmniejszyć liczbę napływających do ich krajów imigrantów i zwiększyć liczbę tych, którzy wracają do swoich państw - mówi Fergues.
Badacze z Centrum przygotowali więc raport, w którym przedstawione zostały dane statystyczne pokazujące, że tego typu opinie nie mają oparcia w rzeczywistości. W raporcie zakwestionowano też przekonanie, że imigranci zabierają miejsca pracy obywatelom krajów, do których przyjeżdżają, bo akceptują zaniżone płace. Imigranci przyjeżdżają do krajów o stosunkowo niskim bezrobociu - łatwiej im tam znaleźć pracę; ponadto rzadko stanowią konkurencję dla miejscowych, bo zabiegają o inne stanowiska. Centrum powstało w styczniu 2012 r.; jest współfinansowane przez Unię Europejską. Jego podstawowym celem jest prowadzenie badań nad globalną migracją, jej monitorowanie i analizowanie. W raporcie badacze wzięli pod lupę najbardziej rozpowszechnione stereotypy na temat imigrantów.
bor/ AK/WP.PL