Dane z USA słabsze od prognoz

Złoty w drugiej połowie dzisiejszej sesji europejskiej zdołał odrobić część porannych strat. Kurs EUR/PLN powrócił w okolice 3,9200 (po zwyżce ponad 3,9300), natomiast para USD/PLN zeszła pod 2,8200 (wcześniej dotarła maksymalnie do 2,8400).

Dane z USA słabsze od prognoz
Źródło zdjęć: © TMS Brokers

Obecne zachowanie notowań wartości euro względem złotego wskazuje, iż mamy do czynienia z ponownym rozszerzeniem przedziału wahań kursu tej pary walutowej. W drugiej połowie września przesunięta została górna bariera, natomiast w ostatnich dniach dolna. Istotnym wsparciem stały się minima z zeszłego tygodnia usytuowane na poziomie 3,8900. Przedstawione dzisiaj dane z Polski na temat dynamiki wynagrodzeń i zatrudnienia nie wpłynęły na notowania złotego. Wynagrodzenia we wrześniu wzrosły nieco słabiej od prognoz, silniejsza okazała się jednak zwyżka zatrudnienia. Dane te są raczej neutralne dla Rady Polityki Pieniężnej. Nie będą one miały decydującego wpływu na to, czy RPP podniesie jeszcze w bieżącym miesiącu stopy, czy też nie.

Kluczową publikacją makroekonomiczną dzisiejszej sesji był odczyt danych z USA na temat produkcji przemysłowej. Wypadł on słabiej od prognoz. Produkcja we wrześniu spadła tam o 0,2 proc. m/m, podczas gdy oczekiwano wzrostu o 0,2 proc. Dane te stanowią dla amerykańskich władz monetarnych kolejny argument za złagodzeniem polityki pieniężnej. Oczekiwania na tego typu działania Fed w najbliższym czasie mogą w dalszym ciągu tworzyć negatywną presję w notowaniach dolara, należy pamiętać jednak, że zostały one już w dużej mierze zdyskontowane. Fakt ten zwiększa prawdopodobieństwo realizacji zysków uzyskanych przez inwestorów w trakcie wcześniejszego osłabienia amerykańskiej waluty. Z takim zachowaniem uczestników rynku mieliśmy do czynienia pod koniec piątkowej sesji i na początku dzisiejszej. Później obserwowaliśmy umiarkowane osłabienie dolara – kurs EUR/USD powrócił ponad poziom 1,3920 (po uprzednim spadku w okolice 1,3830). Eurodolar pod koniec dzisiejszej sesji europejskiej podejmował próbę powrotu ponad
10-dniową średnią ruchomą, która przez miesiąc wyznaczała tempo jego wzrostu. Jeśli zdoła on zakończyć dzisiejsze notowania ponad tą średnią, widmo głębszej korekty spadkowej z punktu widzenia analizy technicznej w krótkim terminie oddali się.

Tomasz Regulski
DM TMS Brokers S.A.

Źródło artykułu:TMS Brokers
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)