Trwa ładowanie...
d41v4qb
24-10-2014 13:05

Debata w PAP: inwestycje w sektorze gazowym zwrócą się w tańszym gazie

Dzięki inwestycjom w infrastrukturę gazową Polska diametralnie zmienia swoją pozycję wobec dostawców gazu - oceniali uczestnicy debaty w PAP o zaopatrzeniu w ropę i gaz. Podkreślano, że konsumenci tych kosztów inwestycji mogą nie odczuć, bo gaz będzie tańszy.

d41v4qb
d41v4qb

Jako przykład kosztownej inwestycji, która w rezultacie może przynieść obniżenie cen gazu wskazywano terminal LNG. "Samo rozpoczęcie budowy ułatwia negocjacje cenowe z dostawcami gazu innymi drogami - podkreślał wiceprezes operatora polskich gazociągów, spółki Gaz-System Sławomir Śliwiński. "Terminale na świecie są wykorzystywane na poziomie 10-30 proc. swoich możliwości przeładunkowych, wyraźnie widać, że to nie jest inwestycja czysto handlowa, tylko element budowy alternatywy ekonomicznej" - tłumaczył.

"To oznacza, że problemem przestał być fizyczny wymiar bezpieczeństwa energetycznego, teraz jest to problem ekonomiczny - jak zdobyć najtańszą energię. Rynek europejski zdobywa już gaz z różnych kierunków, to wielki sukces Europy, że potrafiliśmy doprowadzić do takiej sytuacji" - ocenił minister w kancelarii prezydenta Olgierd Dziekoński.

Śliwiński podkreślił, że koszty inwestycji w terminal Gaz-System musi w jakiś sposób przerzucić na klientów, np. w taryfie przesyłowej. W jakimś stopniu taryfa może wzrosnąć, ale na to pytanie ciężko jeszcze odpowiedzieć - powiedział. "Koszt bezpieczeństwa dziś nie musi automatycznie być przenoszony na odbiorców. Jeśli uzyskamy lepsze ceny, - a taki jest główny cel - możemy uniknąć podwyżek" - ocenił.

"Interkonektory oraz terminal LNG powodują, że po 2015 r. będziemy mogli już negocjować na zupełnie innych warunkach, niż dotychczas" - dodał.

d41v4qb

Również Dziekoński zwrócił uwagę, że taryfa w cenie produktu finalnego to kilka-kilkanaście procent. Jej wzrost można zrekompensować kupując po prostu gaz taniej. "Przez większą konkurencyjność możemy uniknąć podwyżek" - ocenił.

Podobnego zdania był b. wicepremier Janusz Steinhoff. "Jeżeli Rosjanie wiedzą, że mamy gazoport, to nasza pozycja negocjacyjna jest zupełnie inna. Inwestycje w terminal i inne połączenia transgraniczne nam się zwrócą w niższych cenach. Do tej pory w cenie gazu płaciliśmy rentę wynikającą z braku alternatywy" - powiedział. Jak przypomniał Steinhoff, jeden z poprzednich rządów został wręcz przez Gazprom "zapędzony do narożnika", w momencie kiedy gazu brakowało i musiał się zgodzić na podwyżkę ceny.

Dyrektor departamentu ropy i gazu w ministerstwie gospodarki Małgorzata Szymańska zwróciła uwagę, że już teraz, mimo zatwierdzenia planów inwestycyjnych Gaz-Systemu na ponad 7 mld zł, taryfy spółki nie wzrosły, co jest efektem wysokiego dofinansowania inwestycji gazowych z UE.

Dyrektor departamentu taryf PGNiG Rafał Świąder mówił z kolei, że zbliża się termin okna na renegocjacje kontraktu z Gazpromem, a z przykładów innych kontrahentów Rosjan widać, że jest pole do uzyskania od nich lepszych cen. "Jestem optymistą jest duża szansa, żeby się porozumieć i nie kończyć w arbitrażu" - powiedział.

d41v4qb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d41v4qb