Deklaracje polityków europejskich wywołały euforię
Obrady przywódców UE rozpoczęły się w środę, a zakończyły dopiero w czwartek nad ranem. Spotkanie zakończyło się porozumieniem, a ogólne założenia planu ratunkowego dla Eurolandu są mniej więcej następujące: fundusz EFSF zostanie powiększony do kwoty ok. 1 bilion euro, Grecji ma zostać darowane 50% długu przez prywatnych inwestorów (ok. 100 mld euro), mają zostać również dokapitalizowane najważniejsze europejskie banki.
Co do Grecji, współtwórcy planu zapewniają, że do końca roku ma zostać przygotowany drugi pakiet pomocy, co w sumie pomoże zredukować dług państwa do ok. 120% PKB w 2020 roku. Konkretne kroki, które mają zostać poczynione w celu wprowadzenia powyższych postanowień dopiero poznamy, ale inwestorom w środę wystarczył fakt, że jakieś porozumienie, nienajgorzej oceniane przez ekspertów, zostało osiągnięte. To pozwoliło odreagować spadki na obligacjach państw PIIGS, wsparło wyraźnie europejską walutę, oraz przełożyło się na optymizm na rynku akcji, Już początek czwartkowej sesji oznaczał około dwuprocentowe wzrosty na parkietach Starego Kontynentu, w tym WGPW. WIG20 po osiągnięciu takiego pułapu na otwarciu przez następne godziny konsolidował się. Bardzo ważnym dla rodzimego parkietu było wyraźne umocnienie złotego do głównych walut. Kupujący tego dnia mieli dużo szczęścia, gdyż o 14:30 nadszedł zannualizowany odczyt PKB USA za III kwartał, który był minimalnie lepszy od prognoz (+2,5 vs +2,4%). Wiadomość pomogła
w bardzo byczym starcie na Wall Street, po którym to z kolei w Europie zapanował szał zakupów. Indeksy we Francji i Niemczech kończyły dzień przeszło pięcioprocentowymi wzrostami. WIG20 aż tak udanej sesji nie miał, na koniec dnia doszło do lekkiej realizacji zysków i ostateczny wynik to +3,2% (2414 pkt). Niewątpliwie popytowi w mocniejszym ruchu przeszkodziła bliskość ważnego oporu w okolicach szczytu z końca sierpnia (ok. 2450 pkt).
Wykres WIG Czwartkowa sesja na warszawskim parkiecie została zdominowana przez stronę popytową i w konsekwencji indeks szerokiego rynku zyskał blisko 2,8% przy obrotach sięgających 1,1 mld zł. Entuzjazm kupujących widoczny był już na samym początku wczorajszych kwotowań; rozpędzone byki wystartowały z luką hossy, której zakres (40 578 – 41 767 pkt) stanowi aktualnie pierwszą strefę wsparcia. Wyrysowana w obrazie graficznym zmagań biała, nieduża świeca naruszyła miesięczny kanał wzrostowy a rynek pokonał spadkową lukę z pierwszych dni września. Bycza presja otwiera drogę do ataku na sierpniowe maksimum. We wzrostowy scenariusz wpisuje się korzystny układ średnich oraz zachowanie szybkich oscylatorów. RSI pokonał istotny opór w postaci górnej linii niedźwiedzia a Composite Index ponownie przebija się przez swoje średnie. Niemniej, mając na względzie, że w średnim terminie szanse obu stron pozostają wyrównane (o czym informuje ADX), kupujący powinni uważać na bliskość istotnych oporów, które mogą zmobilizować
niedźwiedzie.
Biuro Maklerskie Banku BPH