Delikatna równowaga

Kolejny dzień przynosi potwierdzenie zmiany sentymentu na giełdach. Wczorajszy atak popytu będący obroną kluczowego wsparcia przy 904 na S&P500 został dość szybko powstrzymany.

18.06.2009 | aktual.: 18.06.2009 12:20

Kolejny dzień przynosi potwierdzenie zmiany sentymentu na giełdach. Wczorajszy atak popytu będący obroną kluczowego wsparcia przy 904 na S&P500 został dość szybko powstrzymany.

W perspektywie 1-2 dni może nastąpić jeszcze kilka prób podejścia pod opór przy 930. Po zakresie i momentum odbicia oraz towarzyszącym mu obrotom będzie można ocenić siłę rynku. Do tej pory popyt nie wykazuje specjalnej siły i wygląda na to, że podaż akcji będzie systematycznie spychać ceny w kierunku strefy silniejszego wsparcia. Najbliższym katalizatorem dla rynków będzie poniedziałkowy odczyt indeksu Ifo z Niemiec, a następnie wtorkowe dane PMI ze strefy euro. W między czasie mogą trwać dość chaotyczne wahania w ostatnich zakresach. Będzie to spowodowane wygasaniem czerwcowej serii kontraktów.
Na większości par walutowych obserwujemy konsolidację w obrębie ostatnich zakresów. Wynik dzisiejszej aukcji obligacji amerykańskich może być impulsem do większego ruchu na dolarze. Dane markoekonomiczne nie będą miały istotnego wpływu na notowania. Niewielkiej reakcji można spodziewać się po danych Filadelfia Fed.

Patrząc z nieco dłuższej perspektywy rynki znalazły sie obecnie w delikatnej równowadze. Coraz więcej danych potwierdza, że wychodzenie z recesji będzie długim i żmudnym procesem. Sektor finansowy jest obecnie zbyt obciążony by móc finansować kolejny etap ekpansji, mimo usilnych starań sztucznej stymulacji. Panująca niepewność będzie utrudniać inwestorom rzetelną wycenę aktywów, co będzie utrzymywać zmienność na rynkach na dość wysokim poziomie.

EURPLN
Stagnacja na rynkach i widoczne osłabienie polskiej giełdy oraz rynków wschodzących wpływają negatywnie na złotego. Złoty od dłuższego czasu pozostaje bardziej wrażliwy na negatywne wiadomości. Wczorajsze odbicie na indeksach amerykańskich zostało w dużym stopniu zignorowane przez inwestorów europejskich. Wygląda na to, że korekta spadkowa się przedłuży, a co za tym idzie może wzrosnąć awersja do ryzyka. EURPLN pozostaje w górnym przedziale ostatnich zakresów. Wybicie powyżej 4,55-4,56 powinno doprowadzić do przyśpieszenia trendu w kierunku 4,65. Dzisiejsze dane z rynku pracy nie powinny wpłynąć istotnie na notowania złotego.

*EURUSD *
Na eurodolarze trwa konsolidacja w dość wąskim zakresie. Dzisiejsze dane z USA (liczba nowozarejestrowanych bezrobotnych oraz indeks Fed z Filadelfii) nie powinny istotnie wpłynąć na notowania. Rynek będzie powoli przygotowywał się na publikowany w poniedziałek indeks Ifo, który powinien wywołać silniejszą reakcję. Indeks ZEW okazał się znacznie lepszy od oczekiwań i można spodziewać się wysokiego odczytu indeksu Ifo. W związku z tym euro może w krótkim terminie umiarkowanie zyskiwać do dolara. Najbliższym oporem będzie zniesienie 1,4012. Sądzimy, że podejście w okolice oporu będzie dobrą okazją do sprzedaży eurodolara, ale dopiero pod danych poniedziałkowych. W między czasie sugerujemy handel w obrębie zakresów. Wyjście powyżej 1,4150 zaneguje sygnały sprzedaży.

GBPUSD
Przedłużająca się korekta na giełdach wpływa negatywnie na sentyment do funta. Po fatalnych danych o sprzedaży detalicznej funt gwałtownie traci do dolara i euro. Technicznie kluczowym poziomem na GBPUSD pozostaje 1,62. Jego przebicie powinno doprowadzić do głębokiej przeceny w kierunku 1,58. Czynnikami fundamentalnymi działającymi negatywnie na funta jest przede wszystkim sytuacja fiskalna Wielkiej Brytanii. W najbliższym czasie spodziewamy się przyśpieszenia korekty spadkowej na GBPUSD w kierunku najbliższego wsparcia przy 1,58. Sugerujemy wykorzystywać korekty wzrostowe (po przebiciu 1,62) do otwierania krótkich pozycji.

USDJPY / EURJPY

Jen od kilku dni systematycznie umacnia się do większości walut. Jest to związane z trwającą korektą spadkową na giełdach. USDJPY oscyluje w pobliżu zniesienia 61,8% fibo. Na eurojenie trwa konsolidacja po wyprzedaży z początku tygodnia. Wybicie dołem z formacji boczna powinno doprowadzić do przyśpieszenia ruchu spadkowego w kierunku 128-130. W najbliższym czasie jen powinien pozostać silnie skorelowany z giełdami. W perspektywie 1-2 dni ewentualne odbicie na S&P500 w kierunku 930 może przełożyć się na osłabienie jena w kierunku 136. Będzie to dobra okazja do sprzedaży w perspektywie średnioterminowej.
Wojciech Smoleński
IDMSA.pl

eurowalutyzłoty
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)