Dla delegowanego pensja co najmniej minimalna
Firma zamierza wysłać pracownika w delegację służbową za granicę.
Czy ustalając pensję
dla niego, ma mu zapłacić tyle, ile wynosi minimalne wynagrodzenie?
- pyta czytelnik.
Firma zamierza wysłać pracownika w delegację służbową za granicę. Czy ustalając pensję dla niego, ma mu zapłacić tyle, ile wynosi minimalne wynagrodzenie? - pyta czytelnik.
Wysokość stawki wynagrodzenia minimalnego, jaka przysługuje pracownikowi delegowanemu przez polskiego pracodawcę do pracy za granicą, zależy od przepisów obowiązujących w państwie, w którym podwładny będzie wykonywał zadania służbowe.
Pod uwagę brana jest także wysokość pensji minimalnej przewidzianej w tym kraju. Warto pamiętać, że płaca osoby (która podlega polskiemu prawu) delegowanej do pracy w kraju, w którym minimum płacowe jest niższe niż zagwarantowane w Polsce, musi zostać wyrównana do poziomu obowiązującego w naszym kraju, czyli obecnie do 1276 złotych.
Zdarza się oczywiście, że delegowany Polak wykonuje pracę na rzecz polskiego pracodawcy w kraju, w którym jest wyższe minimum płacowe. W takiej sytuacji jego prawo do wynagrodzenia na poziomie nie mniejszym niż minimalne będzie zależało od przepisów obowiązujących w państwie, do którego został wysłany. Może się bowiem okazać, że chociaż strony postanowiły pozostać przy prawie polskim jako rządzącym umową o pracę, to delegowany będzie uprawniony także do pewnych korzyści wynikających z minimalnych warunków zatrudnienia wynikających z przepisów kraju, w którym tymczasowo wykonuje swoje zadania.
Na przykład osoby delegowane do pracy do państw Unii Europejskiej muszą otrzymać obowiązujące tam minimum płacowe.
Izabela Rakowska-Boroń
Rzeczpospolita
