Dlaczego benzyna nie tanieje?

Benzyna jest najtańsza od roku. Nie widać tego na stacjach paliw? Nic dziwnego - chodzi o ceny hurtowe. Jeśli za tydzień czy dwa dalej będziemy płacić więcej niż 5,60 zł za litr Pb95, to możemy podziękować hurtownikom - Orlenowi i Lotosowi.Benzyna jest najtańsza od roku. Nie widzisz tego na swojej stacji paliw? Bo na razie dotyczy to ceny hurtowej. Za tydzień spokojnie będzie można zatankować za mniej niż 5,60 zł za litr Pb95.

Dlaczego benzyna nie tanieje?
Źródło zdjęć: © Wirtualna Polska | Łukasz Szełemej

26.10.2012 | aktual.: 26.10.2012 12:43

Benzyna jest najtańsza od roku. Nie widać tego na stacjach paliw? Nic dziwnego - chodzi o ceny hurtowe. Jeśli za tydzień czy dwa dalej będziemy płacić więcej niż 5,60 zł za litr Pb95, to możemy podziękować hurtownikom - Orlenowi i Lotosowi.

W Płocku 1000 l Pb95 kosztuje 4187 zł bez VAT, w Gdańsku jest o złotówkę drożej - to poziomy nieoglądane na rynku od blisko roku. Gdzie zatem dzisiaj zapłacimy najmniej za 95? Według społecznościowego portalu cenapaliw.pl najtaniej zatankujemy dzisiaj w Płocku na stacji należącej do tamtejszego przedsiębiorstwa komunikacji miejskiej. Litr kosztuje tam zaledwie 5,39 zł.

Tanio jest też przy niektórych supermarketach. Auchan w Żorach sprzedaje Pb95 za 5,53 zł, a E.Leclerc w Warszawie za 5,59 zł. Sęk w tym, że średnia cena benzyny wynosi obecnie 5,84 zł/l. Muszą być więc stacje, gdzie trzeba zapłacić nawet ponad 6 zł. Pomyśleć, że rok temu, gdy ceny benzyny w hurcie były identyczne, tankowanie było tańsze średnio o 44 gr!

- Zmiany obserwowane na polskich stacjach raczej nikogo nie zaskoczą. Pomimo niedawnych obniżek cenowych w hurcie ceny paliw na stacjach pozostają prawie niezmienne. Jedyny niewielki spadek w cenie zanotowaliśmy w przypadku popularnej benzyny 95, jej średnia to 5,84 zł/l. To o 1 grosz mniej niż tydzień temu - twierdzi analityk Jakub Bogucki.

Czy zatem ceny szybko 95 spadną? Mało prawdopodobne. Problem polega na tym, że w ostatnim czasie stacje sprzedawały paliwa z minimalną lub zerową marżą. To efekt zaniżania cen na firmowych stacjach Orlenu i Lotosu. Koncerny odbijają sobie straty na marży rafineryjnej i utrzymując wysokie stawki w hurcie. Z tego powodu zrzeszająca małe niezależne stacje Polska Izba Paliw Płynnych poskarżyła się na gigantów do UOKiK-u i premiera Donalda Tuska (więcej na ten temat tutaj)
.

Teraz można więc spodziewać się, że część stacji będzie chciała, jak najdłużej utrzymać wysokie ceny, by wreszcie zarobić. Obniżki mogą więc przyjść dopiero za tydzień, dwa. O ile spadkowa tendencja w hurcie się utrzyma.

Na dodatek, jeśli w ogóle dojdzie do obniżek, to spadną ceny 95 i benzyny wysokooktanowej Pb98. Za diesla nadal będziemy płacić około 5,75 zł za litr. Koszty zakupu oleju napędowego w rafineriach nadal są wysokie. Być może spadną wraz ze zmianami na rynkach światowych. Ropa naftowa od połowy października tanieje. Nie widać też gwałtownych zmian na dolarze, którym nasze rafinerie płacą za surowiec.

lotosceny paliwpb95
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)