DM BDM obniża wycenę Budimeksu do 69,9 zł, podtrzymuje "redukuj"
15.05. Warszawa (PAP) - Analitycy DM BDM, w raporcie z 9 maja, obniżyli cenę docelową jednej akcji Budimeksu do 69,9 zł z 70,4 zł wcześniej. Jednocześnie podtrzymali rekomendację...
15.05.2013 | aktual.: 15.05.2013 10:38
15.05. Warszawa (PAP) - Analitycy DM BDM, w raporcie z 9 maja, obniżyli cenę docelową jednej akcji Budimeksu do 69,9 zł z 70,4 zł wcześniej. Jednocześnie podtrzymali rekomendację "redukuj".
Rekomendacja została wydana przy kursie 77,9 zł. W środę o godz. 9.50 akcje spółki są wyceniane na 80,25 zł.
"Nasza obecna wycena walorów Budimeksu wskazuje na wartość jednej akcji na poziomie 69,9 zł. Zalecamy wykorzystanie ostatniego wzrostu kursu do skrócenia pozycji na akcjach spółki" - czytamy w raporcie.
Analitycy DM BDM poinformowali, że utrzymanie przez spółkę porównywalnego wyniku EBITDA po I kwartale 2013 r. jest głównie zasługą segmentu deweloperskiego, którego kontrybucja w kolejnych okresach ulegnie zmniejszeniu. Zauważyli, że w podstawowym segmencie budowlanym wyniki będą znajdować się pod presją spadających przychodów.
"Wskaźnikowo spółka nie wygląda atrakcyjnie na tle grupy porównawczej, jednocześnie naszym zdaniem jest za wcześnie, by dyskontować już pojawianie się nowych dużych zleceń infrastrukturalnych. Budżet unijny na lata 2014-20 nadal nie został formalnie wynegocjowany w Parlamencie Europejskim (kluczowe rozstrzygnięcia mają zapadać w II kwartale 2013 r.), a spodziewany poziom wydatków inwestycyjnych ze strony GDDKiA w roku 2014 może być rekordowo niski na przestrzeni ostatnich lat, co implikuje także dalszy spadek przychodów Budimeksu" - podali.
DM BDM zakłada, że w 2013 roku spółka wypracuje 4,8 mld zł przychodów, 188,7 mln zł EBIT oraz 153,4 mln zł zysku netto, a także 684 mln zł gotówki netto na koniec roku.
"Dołka oczekujemy w 2014 roku, kiedy spodziewamy się spadku rezultatu EBIT do 129,2 mln zł. Stopniowej poprawy rezultatów oczekujmy od 2015 roku, gdy do wyników zaczną kontrybuować kontrakty z nowego budżetu UE" - czytamy w raporcie. (PAP)
jow/ ana/