Do końca kwietnia Polacy w Hiszpanii muszą zadeklarować swój majątek
Do 30 kwietnia wszyscy, także Polacy, którzy przebywają w Hiszpanii ponad 183 dni w roku albo mają tu tzw. centrum interesów życiowych, muszą zadeklarować zagraniczny majątek wart ponad 50 tys. euro, a następnie zapłacić podatek. Opornym grożą wysokie kary.
02.04.2013 | aktual.: 02.04.2013 17:03
Obowiązek złożenia deklaracji jest związany z przywróconym w Hiszpanii w październiku 2012 r. podatkiem od majątku. Podobny podatek obowiązywał tam do końca 2008 r. Nie jest to podatek od dochodu, czyli zarobionych pieniędzy, ale majątku, czyli tego, co już się posiada: depozytów bankowych, nieruchomości, akcji i udziałów, obligacji, jednostek funduszy inwestycyjnych.
Bywa przyrównywany do podatku katastralnego, tzn. od wartości posiadanych nieruchomości, z tym, że taki podatek w Hiszpanii też już istnieje.
Jak powiedział PAP Grzegorz Ogórek, menedżer w dziale prawno-podatkowym PwC, podatek został ustalony głównie z myślą o tych cudzoziemcach, którzy przenieśli się do Hiszpanii, lecz znaczną część swojego majątku pozostawili w poprzednim kraju. Przede wszystkim dotknie on Brytyjczyków, którzy słoneczną, względnie tanią dla nich Hiszpanię przedłożyli nad deszczowe Wyspy Brytyjskie.
Nowy podatek może dotyczyć również Polaków, którzy przebywają w Hiszpanii ponad 183 dni w roku albo mają tu tzw. centrum interesów życiowych, a swój majątek zostawili np. w Polsce, ale - zdaniem Ogórka - takich osób nie jest prawdopodobnie zbyt wiele.
Zadeklarować trzeba majątek posiadany za granicą na dzień 31 grudnia 2012 r. o wartości przekraczającej 50 tys. euro.
Podatek trzeba będzie zapłacić od majątku przekraczającego 1 mln euro - taką kwotę wolną przewidziano dla rezydentów hiszpańskich - poinformował PAP Andrzej Marczak, partner w KPMG. Natomiast ci, którzy nie są rezydentami w Hiszpanii, a więc przebywają tu krócej niż 183 dni lub nie mają tzw. centrum interesów życiowych, płaciliby podatek od majątku posiadanego w Hiszpanii, którego wartość przekroczyłaby 700 tys. euro.
Jak poinformował Marczak, efektywna stawka podatku miałaby wynieść od 0,2 proc. do 2,5 proc.
Ten, kto nie zadeklaruje zagranicznego majątku do końca kwietnia br., ryzykuje, że zapłaci nie tylko podatek według najwyższej stawki 52 proc., ale też - w ramach kary - półtorakrotność (tj. 150 proc.) zapłaconego podatku. Może się więc okazać, że podatek wraz z karą przekroczy wartość posiadanego majątku - powiedział PAP Ogórek.
W Polsce nie ma podatku od majątku. Pomysł jego wprowadzenia zrodził się w połowie lat 90. Niezależnie od prac przygotowujących do wprowadzenia podatku katastralnego, przymierzano się wówczas do nałożenia na Polaków obowiązku zadeklarowania posiadanego majątku. Ostatecznie pomysłu nie zrealizowano.