Do piątku ostatnie formalności związane z tworzeniem PGG

Dwie umowy: inwestycyjna i obligacyjna, notarialne przeniesienie własności kopalń i zakładów, zarejestrowanie zmian w sądzie i wyłonienie zarządu Polskiej Grupy Górniczej - to ostatnie formalności, związane z tworzeniem tego podmiotu; ich finalizacja ma nastąpić do piątku.

28.04.2016 12:35

Grupa, która przejmie majątek i ponad 32,5-tysięczną załogę Kompanii Węglowej, rozpocznie działalność 1 maja. Porozumienie w tej sprawie między górniczymi i energetycznymi spółkami, bankami i instytucjami finansowymi oraz stroną społeczną podpisano, w obecności premier Beaty Szydło, w miniony wtorek. Jednak by PGG w nowej formule stała się faktem, trzeba wypełnić formalności wynikające z przepisów.

"Czeka nas cały cykl czynności do wykonania () - w Warszawie podpisanie trudno wynegocjowanych dokumentów: umowy obligacyjnej i umowy inwestycyjnej, a w Katowicach - przeniesienie aktami notarialnymi całego majątku do Polskiej Grupy Górniczej" - wyjaśnił prezes Kompanii Tomasz Rogala, wymieniany przez prasę jako pewny kandydat na prezesa PGG.

Formalnie PGG jest na razie spółką (jeszcze bez majątku produkcyjnego) należącą do katowickiego Węglokoksu - firmy zaangażowanej w restrukturyzację Kompanii zarówno jako inwestor, jak i w postaci uczestnika programu obligacji. W kwietniu rada PGG, na czele której stoi prezes Węglokoksu, ogłosiła konkurs na zarząd Grupy - rozmowy z kandydatami odbywają się od środy do piątku. Nieoficjalnie wiadomo, że do konkursu stanęli m.in. członkowie obecnego zarządu Kompanii.

Równolegle do wyłaniania zarządu PGG, zarząd Kompanii finalizuje pozostałe formalności. Umowa obligacyjna z bankami (na ponad 1 mld zł) oraz umowa z inwestorami (na ponad 2,4 mld zł, z czego ok. 1,8 mld zł w gotówce) mają być zwarte w czwartek po południu w Warszawie. Umożliwią one przekazanie środków na potrzeby kupującej kopalnie PGG.

Kolejną kluczową czynnością będą akty notarialne sprzedaży kopalń i zakładów Kompanii Węglowej na rzecz PGG i zarejestrowanie ich w sądach.

"Zaczynamy w piątek o godzinie 0.05. O trzeciej muszą być gotowe akty, żeby robić odpisy, a o siódmej kierowcy wyruszają do wydziałów ksiąg wieczystych sądów rejestrowych, żeby wszystko się udało" - tłumaczył prezes Rogala po podpisaniu wtorkowego porozumienia w sprawie rozpoczęcia działalności PGG.

Zgodnie z przepisami, akty notarialne muszą trafić do sądów właściwych dla siedzib poszczególnych kopalń w dniu sporządzenia i podpisania tych dokumentów, stąd taka rozpoczynająca się w nocy procedura. Po rejestracji sądowej największa górnicza spółka będzie już działać w nowej formule, pod nazwą PGG. Jej udziałowcami staną się inwestorzy - strony umowy inwestycyjnej. Zmiana szyldu na katowickiej siedzibie Kompanii, która stanie się siedzibą zarządu PGG, nastąpi w sobotę rano.

We wtorkowym porozumieniu inwestorzy zadeklarowali plan dokapitalizowania PGG na finalną kwotę 2 mld 417 mln zł, w tym PGE GiEK, Energa i PGNiG Termika po 500 mln zł, Fundusz Inwestycji Polskich Przedsiębiorstw 300 mln zł, Towarzystwo Finansowe Silesia 400 mln zł, a Węglokoks 217 mln zł - łączne zaangażowanie Węglokoksu, wraz z wniesioną już kwotą 500 mln zł, sięgnie 717 mln zł. W całej puli 1,8 mld zł będzie wkładem gotówkowym, a pozostałe 617 mln zł to konwersja wierzytelności TF Silesia oraz Węglokoksu.

Banki (Alior Bank, Bank BGŻ BNP Paribas, Bank Gospodarstwa Krajowego, Bank Zachodni WBK oraz PKO BP) wraz z Węglokoksem w ramach refinansowania aktualnego programu obligacji KW zadeklarowały objęcie nowych obligacji PGG na kwotę 1 mld 37 mln zł, spłacanych w trzech transzach w latach 2019-2026.

Cała załoga Kompanii Węglowej otrzymała gwarancję przejścia do nowego podmiotu na zasadach przewidzianych w art. 23 Kodeksu pracy, czyli z zachowaniem wszystkich dotychczasowych uprawnień pracowniczych - zarówno wynagrodzeń jak i dodatkowych świadczeń. Wyjątkiem jest zawieszona maksymalnie na dwa lata tzw. 14. pensja, na co związki zgodziły się w odrębnym porozumieniu. Dotychczasowe regulacje płacowe mają obowiązywać do czasu wejścia w życie nowego układu zbiorowego pracy, co ma nastąpić najpóźniej do końca przyszłego roku. Układ ma uprościć zasady wynagradzania i wprowadzić do niego elementy motywacyjne.

Biznesplan PGG zakłada, że w końcu przyszłego roku spółka i poszczególne kopalnie mają pracować bez strat - w ubiegłym roku rentowne były tylko trzy z 11 kopalń Kompanii, a dwie kolejne były blisko rentowności. PGG ma zwiększyć wydajność, połączyć kopalnie w bardziej efektywne struktury, przekazać zbędny majątek do Spółki Restrukturyzacji Kopalń (wiąże się to z dobrowolnym odejściem ok. 4 tys. osób, które skorzystają z pakietu osłonowego), a w efekcie zmniejszyć koszty wydobycia węgla. W tym roku kopalnie PGG mają wydobyć ok. 28 mln ton tego surowca.

Z początkiem lipca planowane jest połączenie kilku kopalń w tzw. kopalnie zespolone - z obecnych 11 pozostanie wówczas pięć kopalń. Zakłada się też, że ze spółki odejdzie ok. 600 osób z uprawnieniami emerytalnymi.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)