Dobre, bo tanie? Profesjonalista ocenił wina z Biedronki

W ofercie popularnego dyskontu pojawiło się 17 butelek nowych trunków. Ich ceny zaczynają się od 9,99 zł., a kończą na 49,99 zł. – Jedno z nich miało wyczuwalną nutę zwiędłych kwiatów i zleżałego dzika – pisze na swoim blogu Wojciech Bońkowski. Czy wszystkie trunki dostały tak surową ocenę?

Dobre, bo tanie? Profesjonalista ocenił wina z Biedronki
Źródło zdjęć: © 123RF.COM | 123rf
oprac.  Szymon Kruś

Bońkowski swoje spostrzeżenia opisał w artykule pt.: „Biedronka - Odkrywaj nowe smaki - wina włoskie”. Nie szczędzi w nim słów krytyki pod adresem Biedronki. Główny zarzut dotyczy jej sposobu traktowania klientów, którym – zdaniem eksperta – „wciska dramatyczne badziewia”.

- Pomyślałem, że to strasznie smutne i ponure, że największy dystrybutor wina w Polsce przez siedem lat nie jest w stanie zrobić kroczku naprzód i wciąż wciska Polakom importowane z Włoch smakowe oszustwa – pisze Bońkowski.

Ekspert opisuje w dość barwny sposób swoje odczucia po spróbowaniu win.

- Dreszczyk nostalgicznej emocji poczułem, gdy nalewałem sobie Sensi Orvieto. Smakowało – daje słowo – identycznie do Barolo Morando 2005 o nutach zwiędłych kwiatów i zleżałego dzika – pisze.

Sommelier zwraca również uwagę na to, że aktualna oferta win w Biedronce nie różni się od tego, co mogliśmy zobaczyć na sklepowych półkach dokładnie rok temu. W efekcie – na co zwraca uwagę Bońkowski – powtarza się aż 10 z 17 trunków.

- Oczywiście głównymi winowajcami są sami Włosi, którzy mają milion zalet, ale potrafią też zniweczyć każdy swój wizerunkowy sukces. Są mistrzami przekrętów i oszustewek, takich jak Prosecco wyglądające jak wermut, Primitivo z Apulli butelkowane w Weronie albo dwa różne wina pod tą samą etykietą – oceniał w artykule redaktor naczelny Winicjatywa.pl.

W podobnym tonie wypowiada się Robert Szulc, autor bloga Winiacz.com. On też przeprowadził test win z dyskontu, a jego wyniki opisał w internecie.

- Jeśli zamkniemy oczy i pomyślimy „wino włoskie”, to z pewnością pojawi się w naszych wyobrażeniach coś pysznego z Półwyspu Apenińskiego, a nie coś słabego. Na szczęście honor oferty ratują, a może raczej podpierają, wina musujące, których są aż trzy – pisze.

Szulc także zauważył, że oferta win w Biedronce jest niemal identyczna, jak rok temu. Na jego warsztat trafiły wszystkie trunki, jakie są w ofercie. Większość testowanych produktów otrzymało trzy punkty w siedmiostopniowej skali.

Wybrane dla Ciebie

Kolejny pomysł na biznes niemieckiej sieci. W tym kraju też ubezpiecza
Kolejny pomysł na biznes niemieckiej sieci. W tym kraju też ubezpiecza
Będzie protest na granicy z Polską. Niemcy chcą zniesienia kontroli
Będzie protest na granicy z Polską. Niemcy chcą zniesienia kontroli
Sprzedali za złotówkę, a odkupili za 2,8 mln. Wydadzą kolejne 30 mln
Sprzedali za złotówkę, a odkupili za 2,8 mln. Wydadzą kolejne 30 mln
Rosjanie wpadli na granicy. Przemycali błyskotki z obwodu
Rosjanie wpadli na granicy. Przemycali błyskotki z obwodu
Rolnicy zablokowali mleczarnię w Olecku. Żądają ujawnienia prawdy
Rolnicy zablokowali mleczarnię w Olecku. Żądają ujawnienia prawdy
Zarabiasz tę kwotę? Będziesz mógł liczyć na 4 tys. zł emerytury
Zarabiasz tę kwotę? Będziesz mógł liczyć na 4 tys. zł emerytury
"Apteka to nie sklep". Farmaceuci krytykują nowe przepisy
"Apteka to nie sklep". Farmaceuci krytykują nowe przepisy
Kupił rower na Allegro. Skarbówka szybko zareagowała
Kupił rower na Allegro. Skarbówka szybko zareagowała
Nietypowe znalezisko w cebuli z Rosji. Pokazali zdjęcia
Nietypowe znalezisko w cebuli z Rosji. Pokazali zdjęcia
Czesi szturmują polskie dyskonty. Przyciągają ich te produkty
Czesi szturmują polskie dyskonty. Przyciągają ich te produkty
Kupił panel fotowoltaiczny z Action. Tak wypadł w praktyce
Kupił panel fotowoltaiczny z Action. Tak wypadł w praktyce
Rok temu płonął ich zakład. Co słychać u producenta Beskidzkich?
Rok temu płonął ich zakład. Co słychać u producenta Beskidzkich?