Dolar nie chce zyskiwać
Środowe posiedzenie FED było dobrą okazją do tego aby dolar wreszcie przełamał złą passę w tym roku. Wcześniej opublikowane dane o inflacji wskazały na jej powrót do celu 2%, a dane z rynku pracy w ostatnich 6 tygodniach pozostawały bardzo dobre. Nie było zatem powodów do obaw o dolara przed posiedzeniem FED. Tyle, że wystąpienie Janet Yellen było dość gołębie i rynek uznał, iż jest zbyt wcześnie aby przejmować się podwyżkami stóp w USA.
20.06.2014 08:44
Tak zwany dot-chart, na którym FED pokazuje swoje oczekiwania odnośnie podwyżek stóp procentowych, teraz zakłada, iż w przyszłym roku możemy mieć aż 4 podwyżki stóp procentowych – to bardzo dużo. Jednak z drugiej strony konsensus na długoterminową stopę procentową przesunął się z 4% na 3,75%. Obniżone zostały projekcje gospodarcze na ten rok, ale to nie powinno dziwić, biorąc pod uwagę słaby pierwszy kwartał. Zaskoczeniem było natomiast zignorowanie powrotu inflacji do celu, które zostało uznane przez Janet Yellen za przejściowe. Prezes FED nadal obawia się okresu niskiej inflacji. Był to najbardziej gołębi fragment wystąpienia Yellen i wystarczający do dużego osłabienia dolara. Dolar mocno tracił w środę wieczorem, a wczorajsza sesja przyniosła kontynuację tego trendu. Skoro dobre dane i podwyższone projekcje dotyczące stóp procentowych nie pomogły dolarowi, to na razie ciężko wypatrywać czynników, które zmienią krótkoterminowy trend jego osłabienia. Dolar może tracić w kolejnych dniach, jednak w dłuższym
terminie, kiedy inwestorzy zaczną obstawiać termin pierwszej podwyżki stóp procentowych w USA, amerykańska waluta powinna wrócić do łask inwestorów. Jeśli chodzi o złotego, to nadal znajdujemy się konsolidacji między 3,03 i 3,07 i dopiero trwałe wyłamanie któregoś z tych poziomów powinno zaowocować większym ruchem (o 3 gr).
Sporo do nadrobienia ma natomiast Giełda Papierów Wartościowych. Już w środę mocno zyskiwały główne indeksy Wall Street, zaś wczoraj, pod naszą nieobecność, bardzo dobra sesja została odnotowana w Europie. Zbiorczy indeks Euro Stoxx urósł o 1,09%, podobnie jak główne indeksy poszczególnych krajów. Prezentowany wydźwięk posiedzenia FED jest bardzo pozytywny dla rynków akcyjnych. W takim układzie wakacje powinny przebiegać w spokojnej atmosferze wzrostów na głównych światowych parkietach, o ile nie pojawi się jakiś konflikt czy inne zdarzenie losowe. Jeśli chodzi o GPW, to w tym przypadku niestety czynnik losowy właśnie się pojawił. O ile pierwsza reakcja na aferę taśmową już za nami i chwilowo ten czynnik nie powinien już oddziaływać na giełdę, o tyle dalsza destabilizacja polityczna może negatywnie oddziaływać na GPW.
Mateusz Adamkiewicz
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.