Dolar tanieje w Azji, akcje nadal drożeją

Notowania azjatyckie przynoszą wyraźną przecenę amerykańskiej waluty względem innych głównych walut.

Po części może być to efekt rosnącego apetytu na ryzyko, ale nie tłumaczyłoby to kontynuacji spadków na parze USDJPY. Rynki akcji kontynuują zwyżkę po wynikach spółek technologicznych.

Rynki akcji – Apple i IBM nie rozczarowały

Zarówno Apple, jak i IBM przedstawiły wyniki znacząco przekraczające oczekiwania rynku. Apple zarobił aż 6,43 USD na akcję przy przychodach na poziomie 26,74 mld USD. Konsensus rynkowy wynosił odpowiednio 5,42 USD i 24,4 mld USD. W przypadku IBM wzrost zysku nie przekroczył oczekiwań aż tak wyraźnie (4,18 USD wobec oczekiwanych 4,08), ale również i w tym przypadku przychody były wyraźnie wyższe (29 mld USD wobec oczekiwanych 28,2 mld USD). Z największych spółek rozczarował Citigroup, notując zysk o połowę mniejszy od oczekiwań (4c wobec oczekiwanych 8c) i mniejsze przychody. Negatywna reakcja szerokiego rynku na wyniki Citi była jednak krótkotrwała, a kontrakty na amerykańskie indeksy są na nowych lokalnych szczytach.

Bardzo dobre wyniki potwierdzają nasze oczekiwania, iż rok 2011 będzie dobry dla notowań akcji. W krótkim okresie te raporty mogą zachęcić byki do testu poziomu 1300 pkt. na kontraktach na indeks S&P500. Tak jak wskazaliśmy w poniedziałkowym komentarzu, dobre wyniki nie muszą iść jednak w parze ze wzrostami w krótkim okresie (http://www.xtb.pl/strona.php?komentarz=18879) – rok temu w podobnych okolicznościach rozpoczęła się korekta właśnie w drugiej połowie stycznia. Oczywiście taka zbieżność w czasie nie musi się powtórzyć.

Utrzymujące się dobre nastroje na rynkach globalnych i wyjście indeksu DAX30 na nowe lokalne maksima doprowadziły w końcu do wyraźnej zmiany sytuacji na warszawskim parkiecie, który do tej pory zachowywał się znacznie gorzej. Dzisiejsze otwarcie notowań kontraktów ustanawia już nowe lokalne maksima. Codzienną analizę kontraktów po sesji umieszczamy w pulsie rynku (http://www.xtb.pl/strona.php?pulsrynku=18928).

Dolar tracił wyraźnie w handlu azjatyckim wobec wszystkich głównych walut. Walutom europejskim pomagają dobre nastroje na rynkach akcji, wyraźny wzrost niemieckiego indeksu ZEW, czy silny wzrost inflacji w Wielkiej Brytanii. Przecena dolara może mieć istotne konsekwencje dla notowań EURUSD, gdzie dziś na otwarciu w para próbuje opuścić strefę oporu 1,3420-1,3490, co pozwoliłoby na kontynuację wzrostów nawet do 1,3750.

Co ciekawe, wobec dolara zyskuje także jen, przez co teza o przecenie dolara pod wzrost apetytu na ryzyko nie do końca pasuje do rzeczywistości rynkowej, a przynajmniej musi być uzupełniona. W tej sytuacji bowiem dolar powinien zyskiwać wobec jena, zwłaszcza, że znajdował się tuż nad wsparciem 82,30. Tymczasem na parze trwają spadki (od payrollsów opublikowanych na początku miesiąca) i poziom 82,30 został już przełamany. Teoretycznie, tak długo jak para nie znajdzie się poniżej linii poprowadzonej po dołkach z ostatnich miesięcy (aktualnie znajduje się ona w okolicach 81,10), obowiązuje scenariusz wzrostowy. Osuwanie się USDJPY przypomina również dynamiką ruch korekcyjny. Jednak niepokoić może to, iż para nie korzysta z bardzo dobrego sentymentu na rynkach akcji - jeśli tam nastroje się zmienią, USDJPY może nagle znaleźć się pod silną presją sprzedających. Kluczowym wsparciem pozostaje wspomniana linia, zaś opory na interwale dziennym to przede wszystkim 83,50 i 84,40.

Wobec dobrych wiadomości z Wall Street rynek niemal zapomniał już o problemach chińskiej gospodarki. Tymczasem dziś w nocy czekają nas publikacje danych z Chin. Kluczowe będą dane o inflacji, która w listopadzie przyspieszyła do 5,1%. Tym razem oczekiwany jest spory spadek (do 4,4%) wynikający z efektu bazy. Nie ma pewności, iż rynek zareaguje nerwowo na wyższą inflację – dane za listopad zostały niemal zignorowane. Jest to jednak ewidentny czynnik ryzyka. W odróżnieniu od dnia wczorajszego, dziś najważniejsze wyniki spółek z Wall Street poznamy przed sesją. Kluczowa będzie godzina 14.00 – wtedy raporty opublikują Goldman Sachs (konsensus 3,79 USD) oraz Wells Fargo (0,61 USD). Nieco wcześniej powinniśmy poznać także raporty US Bancorp (konsensus 0,46 USD) oraz Bank of New York Mellon. Będzie to zatem dzień wyników sektora bankowego. W Polsce wydarzeniem będzie posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Uważamy, iż wobec szybko rosnącej inflacji, Rada zdecyduje się na podwyżkę stóp procentowych o 25 bp. Naszym
zdaniem istnieje także ryzyko (choć relatywnie nieduże), że Rada podniesie stopy od razu o 50 bp aby próbować oddziaływać na oczekiwania inflacyjne. Taka podwyżka niewątpliwe umocniłaby złotego, zwłaszcza przy tracącym na rynkach globalnych dolarze.

Z pozostałych danych warto zwrócić uwagę na raport o budowach domów w USA. Rynek oczekuje, iż liczba nowych budów wyniosła w grudniu 550 tys., a pozwoleń 560 tys. Raport o 14.30.

dr Przemysław Kwiecień
Główny Ekonomista
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.