Dominet i Polbank mają najtańsze szybkie pożyczki

Banki przykręciły kurek z kredytami hipotecznymi, ale chętnie udzielają pożyczek gotówkowych. Zaciągając je, trzeba jednak uważać, ponieważ są one bardzo drogie. Jeśli nie chcesz przepłacać, szukaj promocji.

Dominet i Polbank mają najtańsze szybkie pożyczki
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

20.04.2009 | aktual.: 20.04.2009 14:11

Najniższą ratę przy kredycie na 5 tys. zł zaciąganym na rok zapłacimy w Polbanku. Natomiast dla pożyczek na 15 tys. zł spłacanych przez dwa lata najlepszą ofertę ma Dominet Bank. Tak wynika z analizy bankowych ofert przeprowadzonej przez porównywarkę finansową Comperia.pl.

Różnice w miesięcznych ratach mogą wynieść od kilku do kilkudziesięciu złotych. W przypadku pożyczek na 3 lata dodatkowe koszty mogą przekroczyć nawet 2 tys. zł.

Przy większości pożyczek gotówkowych - zwłaszcza zaciąganych na dłuższy okres - stosowana jest zmienna stopa procentowa. Wprawdzie w ciągu ostatnich pięciu miesięcy stopa procentowa NBP spadła do poziomu 3,75 proc., ale banki raczej nie kwapią się, by obniżać oprocentowanie.

Dlaczego raty kredytów gotówkowych nie spadły znacząco? Według danych Comperii w maju 2008 r. średnia rata kredytów gotówkowych (10 najlepszych ofert według Comperii) o wartości 10 tys. zł wynosiła 250 zł przy 5-letnim okresie kredytowania. W styczniu 2009 r., a więc po dwóch obniżkach stóp procentowych, średnia rata spadła do poziomu 242 zł, jednak pod koniec marca znów skoczyła do poziomu 246 zł. W marcu średnia rzeczywista stopa oprocentowania kredytu, czyli uwzględniająca całkowity koszt kredytu, wyniosła 17,74 proc. wobec 16,98 proc. w styczniu 2009 r.

Jedynie w przypadku pożyczek o mniejszej wartości (1 tys. zł, okres kredytowania 12 miesięcy) średnie oprocentowanie rzeczywiste spadło z 21,55 proc. w styczniu do 20,79 proc. w marcu. Wynika to jednak z konieczności dostosowania górnego pułapu oprocentowania do zapisów tzw. ustawy antylichwiarskiej. Zgodnie z nią maksymalne oprocentowanie nominalne nie może przekroczyć czterokrotności stopy lombardowej NBP, a więc dzisiaj 21 proc.

Tani kredyt można jednak dostać w promocji. W tym roku banki będą próbowały sprzedać jak najwięcej pożyczek na dowolny cel.

_ To dobra wiadomość dla klientów, bo będzie znacznie więcej okresowych promocji _ - mówi Maciej Bednarek, analityk porównywarki produktów finansowych Comperia.pl.

Już dzisiaj na rynku jest kilka ciekawych propozycji. O klientów walczy chociażby Allianz Bank, nowy gracz na rynku. Do końca marca oferował pożyczkę z maksymalnym oprocentowaniem nominalnym na poziomie 12,9 proc. Teraz taką samą górną stawkę oferuje - oczywiście w promocji - osobom, które jednocześnie wykupią ubezpieczenie na życie lub od ryzyka utraty pracy.

Z kolei BPH zachęca do swojej pożyczki, eksponując jej elastyczność, np. możliwość zmiany harmonogramu spłaty. Getin Bank zaś do końca kwietnia, a Deutsche Bank PBC do odwołania promuje pożyczki, które można uzyskać tylko na podstawie formularza PIT-11. Wabikiem są tu więc uproszczone procedury. Specjalnym kredytem w koncie osobistym na zapłatę podatku kusi natomiast MultiBank. Warto jednak pamiętać, że nie każda promocja idzie w parze z tanim kredytem. Na przykład reklamowana ostatnio pożyczka ekspresowa banku Pekao SA znalazła się w naszym rankingu dopiero na 16. miejscu.
Jak wybrać lokatę walutową

  • w przypadku walut lepiej wybrać krótkoterminowy depozyt
  • ze względu na ogromne wahania kursu złotego w ostatnim czasie będzie można szybko spieniężyć ewentualny zysk z tytułu osłabienia się naszej waluty. Jeśli wybierzesz długoterminową lokatę i będziesz chciał sprzedać walutę przed czasem, stracisz wypracowane wcześniej odsetki.
  • załóż depozyt w walucie, w jakiej spłacasz kredyt; w ten sposób zabezpieczysz się na wypadek wahań kursu i nie zapłacisz za ratę więcej z powodu wahań kursów walut.
  • uważaj na dolara; analitycy uważają, że wartość amerykańskiej waluty jest zawyżona. W najbliższych miesiącach na tamtejszy rynek popłyną miliardy dolarów pomocy dla konsumentów oraz instytucji finansowej. To nie może skończyć się inaczej, niż szybkim osłabieniem się dolara wobec euro i złotówki.

POLSKA Dziennik Zachodni
Tomasz Dominiak

kredytbankilokata
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)