Doniesiesz na gapowicza, dostaniesz bony. Kontrowersyjny pomysł we Włoszech

Włosi wpadli na pomysł, jak poradzić sobie z pasażerami podróżującymi „na gapę”. Werbują osoby, które stale korzystają z komunikacji miejskiej, aby informowały odpowiednie służby o przypadkach jazdy bez biletu. Będą również patrzeć na pracę kierowców. W zamiana otrzymają bony towarowe.

Doniesiesz na gapowicza, dostaniesz bony. Kontrowersyjny pomysł we Włoszech
Źródło zdjęć: © East News | East News

07.05.2018 | aktual.: 08.05.2018 14:55

Jak podaje PAP, spółka odpowiedzialna za transport publiczny w mieście Bolzano i jego okolic na północy Włoch, zatrudni 50 stałych użytkowników komunikacji miejskiej, którzy będą walczyć z jazdą bez biletu. Ich zadaniem będzie obserwować, zgłaszać, przekazywać informację o współpasażerach podróżujących bez biletu.

- Postanowiliśmy wypróbować ten model poprawy jakości usług, dość rozpowszechniony w Stanach Zjednoczonych. Zobaczymy, jak się nam uda. Szukamy 50 osób z głową na karku, ale nie fanatyków - tłumaczy szef firmy Mariano Vettori, co czytamy na łamach portalu www.tvp.info.

Kierowcy autobusów również nie będą mieli łatwo. „Anonimowi” obserwatorzy będą patrzeć na to, czy kierowcy przekraczają prędkość lub czy używają smartfonów podczas pracy.

Włoskie media nazwały akcję w Bolzano słowami „casting na agentów 007”. W ramach „wynagrodzenia” informatorzy mogą liczyć na bon o wartości 150 euro (co w przeliczeniu na naszą walutę daje ok. 640 zł) do wydania w jednej z sieci supermarketów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)