Dopóki WIG 20 nie spadnie poniżej 2.400 pkt., na rynku powinny królować wzrosty (analiza)
25.02. Warszawa (PAP) - WIG 20, mimo słabego początku sesji, na godzinę przed jej zamknięciem notuje ok. 1-proc. wzrosty i wszystko wskazuje na to, że będą one kontynuowane także...
25.02.2013 | aktual.: 25.02.2013 17:08
25.02. Warszawa (PAP) - WIG 20, mimo słabego początku sesji, na godzinę przed jej zamknięciem notuje ok. 1-proc. wzrosty i wszystko wskazuje na to, że będą one kontynuowane także we wtorek. Dopóki indeks nie spadnie poniżej 2.400 pkt, jest duża szansa na silne odbicie i pokonanie strefy oporu 2.500-2.515 pkt. - oceniają analitycy.
"Jak dotąd dzisiejsza sesja wydaje się dość dobra, choć nie jest tak mocna jak na rynkach zagranicznych. Za plus należy poczytać natomiast fakt, że wzrosty są szerokie i dotyczą także indeksów mWIG 40 i sWIG 80. Pozytywnie na rynek mogła wpłynąć m.in. informacja o sprzedaży detalicznej" - powiedział w rozmowie z PAP Tomasz Manowiec, analityk Noble Funds.
"Z technicznego punktu widzenia jest szansa, że podczas kolejnych notowań te wzrosty będą kontynuowane. Świadczy o tym także siła rynków zagranicznych. Dopóki WIG 20 nie zejdzie poniżej poziomu 2.400 pkt., mamy dużą szansę na silne odbicie. Dopiero sforsowanie tej granicy pogorszyłoby perspektywy rynkowe" - dodał.
Manowiec poinformował, że najbliższe poziomy oporu dla indeksu blue chipów to 2.500 pkt. i 2.515 pkt.
"Patrząc na polski rynek akcji w kontekście zagranicznych giełd, nie powinniśmy mieć problemów z ich przełamaniem i kontynuacją wzrostów" - powiedział.
WIG 20 na otwarciu poniedziałkowej sesji wzrósł o 0,15 proc. i wyniósł 2.440,83 pkt. Kilka minut później indeks na chwilę zanurkował pod kreskę, jednak szybko się odbił i gwałtownie wystrzelił w okolice 2.455 pkt. W kolejnych godzinach WIG 20 poruszał się w przedziale 2.440-2.455 pkt., ale ok. godz. 14.00 ponownie silnie zyskał na wartości przebijając poziom 2.460 pkt. Około godz. 16.20 rósł o 0,84 proc. i wynosił 2.457,62 pkt.
GUS podał w poniedziałek, że sprzedaż detaliczna w styczniu wzrosła o 3,1 proc. rdr wobec konsensus spadku o 0,7 proc. rdr i po spadku o 2,5 proc. w grudniu.
W ramach indeksu blue chipów pozytywnie wyróżniały się kursy m.in. Lotosu (wzrost o 3,24 proc. do 41,71 zł) i PKN Orlen (wzrost o 2,33 proc. do 55 zł).
Zdaniem Łukasza Prokopiuka, analityka DM IDMSA, można znaleźć parę powodów dla wzrostu kursu akcji spółek paliwowych.
"Może to być związane z komunikatem o rozważaniu sprzedaży Lotos Kolej. Gdyby spółka się na to zdecydowała, to pozostaje pytanie po jakiej cenie. Możliwe, że rynek optymistycznie zinterpretował informację o potencjalnej sprzedaży aktywów, bo miałaby ona pozytywny wpływ na zadłużenie w spółce" - powiedział PAP Prokopiuk.
"Ponadto, spółkom paliwowym sprzyja obecnie otoczenie makroekonomiczne. Marża petrochemiczna utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie i naszym zdaniem jest to poziom, który pozwoli na poprawę wyników w 2013 wobec 2012 r. Marże rafineryjne są rdr wyższe, co dobrze rokuje na II kwartał, który zazwyczaj i tak jest dobrym okresem dla tych spółek" - dodał.
Z mniejszych spółek mocno w górę idzie kurs Kino Polska TV, która w piątek poinformowała z Agorą o umowie inwestycyjnej, na podstawie której spółki będą wspólnie ubiegać się o koncesję na kanał filmowy i finansować jego rozwój. W tym celu Agora ma kupić od Kino Polska TV część akcji spółki Stopklatka, której większościowym akcjonariuszem jest Kino Polska.
Udziały Agory i KPTV w kapitale zakładowym spółki mają być równe, przy czym udział Agory w kapitale ma wynosić co najmniej 41 proc. Warunkiem jest m.in. uzyskanie koncesji przez Stopklatkę do końca grudnia 2014 roku.
Kino Polska zyskuje na godzinę przed końcem notowań 6,08 proc. do 14,83 zł. W tym samym czasie Agora traci 0,11 proc., a jedna akcja spółki kosztuje 8,74 zł.
Mocno na minusie znajduje się kurs Seleny FM, producenta i dystrybutora chemii budowlanej. Przed sądem we Wrocławiu ruszył proces dotyczący nieprawidłowości, do jakich miało dochodzić w spółce w latach 2003-2004.
Około godz. 16.20 jej kurs traci 4,27 proc. do 8,75 zł.
Spada także Robyg (o 2,16 proc. do 1,36 zł). W piątek wieczorem spółka podała, że EDR Real Estate i EDR SARL złożyły w Międzynarodowym Sądzie Arbitrażowym przy Międzynarodowej Izbie Handlowej żądanie rozpoczęcia postępowania arbitrażowego przeciwko Robygowi i znaczącym akcjonariuszom spółki.
Całkowita wartość roszczeń wobec Nanette, LBPOL i Robygu wynosi ok. 5,8 mln euro.
Żądanie dotyczy roszczeń związanych z projektem inwestycyjnym realizowanym przez Robyg City Apartments, spółkę celową, w której kapitale zakładowym Robyg posiada 75 proc., a EDR SARL 25 proc. udziałów. (PAP)
jow/ krba/ jtt/