Dostaną 500 plus. Rząd Tuska zdecydował. Emerytura olimpijska w górę
Emerytura olimpijska to nagroda za ciężką pracę i sportowe osiągnięcia. W roku 2023 emerytowani olimpijczycy mogli liczyć 3 tys. 942,81 zł brutto. Choć prognozy na 2024 rok sugerowały, że świadczenie może wzrosnąć o niemal 300 złotych, to rząd Donalda Tuska zadecydował inaczej.
Emerytura olimpijska to wsparcie finansowe dla Polskich zasłużonych sportowców. Obliczana jest na podstawie kwoty bazowej ustalanej corocznie dla członków korpusu służby cywilnej, pomnożonej przez 1,8.
Obecnie kwota bazowa wynosi 2 190,45 zł, co przekłada się na pełną emeryturę w wysokości 3 942,81 zł brutto.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Program wart setki miliardów. Co opozycja obiecała Polakom?
Początkowe plany na rok 2024 zakładały podwyższenie kwoty bazowej do 2 335,02 zł, co oznaczałoby emeryturę na poziomie 4 203,04 zł brutto. Jednak, po zatwierdzeniu przez rząd nowego budżetu, nastąpiły zmiany - czytamy w "Fakcie".
Projekt budżetowy rządu Donalda Tuska przewiduje, że kwota bazowa wyniesie 2 628,54 zł, co przekłada się na emeryturę olimpijską w wysokości 4 731,37 zł. Można powiedzieć, że jest to swoiste "500 plus" dla polskich olimpijczyków.
Aby skorzystać ze świadczenia, trzeba spełnić warunki
Przede wszystkim, konieczne jest zdobycie przynajmniej jednego medalu na:
- igrzyskach olimpijskich,
- zawodach "Przyjaźń 84",
- igrzyskach paraolimpijskich (lub równorzędnych zawodach sportowych dla osób niepełnosprawnych przed 1992 rokiem albo zawodach dla osób głuchych przed 2001 rokiem).
Dodatkowo uprawnienia do emerytury olimpijskiej mają ci, którzy posiadają polskie obywatelstwo, ukończyli 40 lat oraz nie uczestniczą już w zawodach sportowych organizowanych przez polski związek sportowy. Istotnym kryterium jest również brak karalności.