Doświadczenie, czy wykształcenie?
Lepiej skrupulatnie zdobywać wykształcenie a potem szukać pracy? Czy może lepiej myśleć o rozpoczęciu pracy jak najwcześniej?
29.05.2008 | aktual.: 29.05.2008 15:34
Wykształcenie to rzecz drugorzędna, twierdzą Polacy. Ich zdaniem na rynku pracy atutem jest przede wszystkim doświadczenie. Aż 81% osób stwierdziło, że pracodawcy doceniają pracowników, którzy jak najwcześniej zaczęli zdobywać doświadczenie. Tylko 19% Polaków odpowiedziało, że szefowie biora pod uwagę wykształcenie.
Opinie większości polskich pracowników, potwierdzają pracodawcy. Chociaż okazuje się, że to czy doświadczenie liczy się bardziej od wykształcenia, zależy od branży pracodawcy.
- Oczywiście, że szef firmy budowlanej będzie chciał zatrudnić doświadczonego murarza. W kancelarii prawniczej bardziej będzie liczyła się wiedza. Ważne są też proporcje między wykształceniem i doświadczeniem, istotne jest, by pracująca osoba cały czas się dokształcała. Tendencje na rynku będą się zmieniać. Wielu specjalistów jest zdania, że solidne wykształcenie będzie coraz bardziej w cenie. Szefom zależy na efektywności i na jak najwyższej jakości pracy - twierdzi Jolanta Telega, specjalista HR.
W sondażu uczestniczyło 5740 osób. (zobacz wyniki)
Żeby w życiu coś osiągnąć, trzeba jak najszybciej rozpocząć karierę i zdobyć jak najwięcej doświadczenia. Tak twierdzi wielu młodych ludzi. Studenci przyznają, że gdyby przyszło im wybierać: staż w firmie, czy ślęczenie nad książkami w bibliotece, to bez wahania wybiorą to pierwsze. Dlaczego? Bo pracodawcy nadal cenią bardziej doświadczonych, niż wykształconych. Czy rzeczywiście tak jest w Polce?
A może tendencje się odwróciły i to młodzi ludzie wolą iść wcześniej do pracy, by jak najszybciej wejść na rynek pracy, zarabiać i mieć co wpisać do CV? Niektórzy twierdzą nawet, że studia dzienne to dla nich strata czasu. Lepiej pracować, a dyplom zrobić zaocznie, wieczorowo lub gdy już osiągnie się stabilizację w firmie.
- Liczą się pieniądze i tyle. Nie mam ambicji, by nabyć ogrmoną wiedzę dla samej wiedzy. Studia są po to, by zdobyć zawód. Jeśli jednak dobrą pracę można zdobyć bez wykształcenia, nie widzę potrzeby, by siedzieć na wykładach - mówi studentka prywatnej wyższej uczelni ekonomicznej w Trójmieście.
Coraz częściej do pracy idą nastolatki. Praca wakacyjna, czy popołudniowa jest mile widziana w CV. W wielu przypadkach pracodawca bardziej doceni osobę z doświadczeniem, niż z prestiżowym wykształceniem. Szefowie mówią, że liczy się to, jak osoba pracuje, a nie jakie ma "papiery".
- Wszystko zależy od rodzaju firmy i tego jakich pracowników potrzebuje pracodawca. Powiedzmy sobie szczerze, ja do pracy potrzebuję osoby, które potrafią wykonywać określone zadania. Muszę przyznać, że absolwentów zatrudniam w ostateczności. Miałem w firmie inżynierów po budownictwie, którzy nie znali podstawowych zasad murarskich. I miałem ludzi po zawodówce, którzy prezentowali wysoki poziom również wiedzy teoretycznej - mówi Jeremi Gadoś, właściciel firmy budowlanej z Pruszcza Gdańskiego.
Co o tym myślicie? Lepiej skrupulatnie zdobywać wykształcenie, inwestować w wiedzę, a potem szukać pracy? Czy może lepiej myśleć o rozpoczęciu pracy jak najwcześniej, a wykształcenie uzupełniać przy okazji?