Draghi mniej pesymistyczny

Aukcje hiszpańskiego i włoskiego długu wypadły wczoraj nadzwyczaj dobrze i przyniosły znaczny spadek rentowności. To może oznaczać, że sytuacja na rynku długu ustabilizowała się tymczasowo. Należy jednak przyjąć postawę zachowawczą, mając na uwadze płynność, jaką dostarczył sektorowi finansowemu Europejski Bank Centralny poprzez 3-letnią operacją LTRO. Co więcej, drugiego takiego zastrzyku finansowego należy spodziewać się pod koniec lutego tego roku, co może sprzyjać podtrzymaniu entuzjastycznych nastrojów, jeśli rentowności nie będą wzrastać. Dziś w centrum uwagi pozostawać będzie aukcja długu włoskich obligacji.

13.01.2012 12:03

W podtrzymaniu pozytywnych nastrojów pomogła również decyzja ECB o pozostawieniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie w styczniu oraz wypowiedzi Mari Draghi, że gospodarka strefy euro odbije się w tym roku, choć bardzo stopniowo. Zdaniem prezesa ECB w poprawie koniunktury maja pomóc bardzo niskie stopy procentowe w krótkim okresie, a także wszelkie działania podjęte w celu wsparcia funkcjonowania sektora finansowego. Długoterminowe operacje refinansowania zdają się być efektywnym narzędziem. Draghi przestrzegł jednak, iż na rynkach utrzymuje się wysoka niepewność oraz że nadal istnieją istotne zagrożenia dla perspektyw gospodarki. W związku z tym należy oczekiwać, że ECB nie zakończył definitywnie rozluźniania polityki monetarnej, a obecna postawa ma służyć ocenie dotychczasowych decyzji.

NBP wydaje się być coraz mniej optymistyczny, jeśli chodzi o możliwość sprowadzenia inflacji do celu. Z tego względu dzisiejsze dane na temat inflacji CPI w Polsce powinny budzić zainteresowanie. Analitycy oczekują, że w grudniu inflacja wyhamowała do 4,6% w skali roku, jednak po ostatnim jastrzębim komunikacie po decyzji Rady odnośnie pozostawienia stóp na poziomie 4,5% istnieje sporo ryzyko, że odczyt może być jednak wyższy. Jeśli dane wskazywałyby no to, że inflacja jednak nie spadła, to może rozbudzić oczekiwania na podwyżki stóp procentowych w Polsce. To z pewnością wsparłoby złotego, który w ostatnim czasie próbuje odreagować silne przecenę.

EURPLN
Eurozłoty wyłamał się dołem z kanału spadkowego, co przesądziło o dalszej aprecjacji złotego. Na fali lepszych nastrojów złoty silnie zyskał na wartości w dniu wczorajszym, a na wykresie dziennym pojawiła się duża świeca spadkowa z zamknięciem poniżej chmury ichimoku. Taki układ wskazuje na chęć kontynuacji odreagowania na złotym. Najbliższe wsparcie wyznacza minimum z grudnia 2011 na poziomie 4,3800. Silnym oporem pozostają okolice 4,4700. Zachowanie złotego będzie zależało od nastrojów na globalnych rynkach.
EURUSD
Wzrost apetytu na ryzyko sprzyjał walucie europejskiej, która silnie zyskiwała na wartości w stosunku do dolara. Para EURUSD zanegowała formację RGR na wykresie godzinowym i patrząc z szerszej perspektywy czasowej, jest szansa na większe odreagowanie, czemu będzie sprzyjała formacja podwójnego dna, wyraźnie widoczna na wykresie 4h. Jak na razie para walczy z oporem w postaci 50% zniesienia Fibo na poziomie 1,2870. Przełamanie tego poziomu otworzy drogę do testu 1,2900. Najbliższe wsparcie znajduje się w rejonie 1,2820.
GBPUSD
GBPUSD testował dzisiaj od dołu dolne ograniczenie szerszego zakresu wahań, z którego wybił się w tym tygodniu. Jak na razie wsparcie na poziomie 1,5267 w postaci rozszerzenia 141,4% została wybronione, ale z technicznego punktu widzenia wydaje się być tylko kwestią czasu to, kiedy funt osłabi się poniżej tego poziomu. Najbliższy opór wyznaczają okolice 1,5400.
USDPLN
Dolarzłoty zbliża się do wsparcia w postaci linii poprowadzonej po ostatnich minimach lokalnych na wykresie dziennym. Poziom 3,40 nie powinien być jednak łatwo złamany, jako, że na wykresie dziennym para w dalszym ciągu utrzymuje się powyżej chmury ichimoku, co świadczy o silne trendu wzrostowego. Najbliższy opór to okolice 3,48.
Anna Wrzesińska
www.idmtrader.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)