Dreptanie nad krawędzią

Niemal cały dzisiejszy dzień WIG20 spędził na plusach. Z początku popytowi udawało się nawet wykorzystać wczorajszą obronę 1800 pkt. oraz neutralne zamknięcie sesji w USA i na niewielkim obrocie doprowadzić do zwyżki.

Paweł Cymcyk, analityk A-Z Finanse
Źródło zdjęć: © A-Z Finanse

Nie było to jednak żadne osiągnięcie, bowiem po trzech dniach spadku indeksu w końcu musieli pojawić się chętni na przecenione akcje.

Przy panującym marazmie byki dały radę utrzymać rynek na plusach tak długo jak kolor zielony przeważał na zachodnich parkietach. Rozpoczęcie handlu w USA obnażyło jednak słabość giełdowej zwyżki i powoli, acz konsekwentnie indeksy kierowały się w stronę poziomu neutralnego. W końcówce doszło nawet do jego przekroczenia i WIG20 minimalnie spadł. Mimo teoretycznie symbolicznego zejścia trzeba pamiętać, że od poziomu maksymalnego podaży udało się tanim kosztem zdobyć 1,5 proc. i zamknąć czwarty dzień spadkiem.

Ponieważ brakowało danych makro i zarówno na rynku walutowym jak i surowcowym panował spokój to gracze swoje i tak już małe siły skupili na KGHM. Ta spółka zgromadziła ponad 256 mln obrotu, czyli więcej niż sześć kolejnych najaktywniejszych walorów. Tak duże zainteresowanie KGHM jest konsekwencją bliskiego terminu przyznania praw do dywidendy. Odbędzie się to już w najbliższy poniedziałek i przynajmniej do tego czasu spółka będzie jednym wielkim polem bitwy pomiędzy inwestorami realizującymi zyski a tymi walczącymi o dywidendę. O pozostałych spółkach w kontekście tak nieznaczącej sesji nie warto wspominać.

Chociaż niedźwiedzie doprowadziły do spadku to WIG20 nadal znajduje się tuż nad wsparciem 1800 pkt. oraz nad swoją 200-sesyjną średnią wypadającą na wysokości 1770 pkt., a więc przy poziomach majowych minimów. Brak kapitału, brak istotnych danych makro w tym tygodniu oraz brak jednoznacznie pozytywnych sygnałów płynących spoza rynków w najbliższej przyszłości nadal kieruje indeks ku tym poziomom. Tam zobaczymy jakimi siłami dysponuje popyt aby zakończyć trwające już trzy tygodnie spadki. Obecne dreptanie nad krawędzią nie służy jednorazowym inwestycjom, ale jest doskonałym momentem na rozpoczęcie budowy portfela. W przypadku wyłamania można szybko likwidować straty, a jeżeli korekta faktycznie zakończy się na wymienionych poziomach to skala ewentualnego zysku może przekroczyć nawet 15 proc.

Paweł Cymcyk
analityk
A-Z Finanse

Wybrane dla Ciebie
Polka pracuje w Niemczech od 20 lat. Policzyli jej emeryturę
Polka pracuje w Niemczech od 20 lat. Policzyli jej emeryturę
Turystyka dentystyczna Polaków. Tu jeżdżą po plomby za 50 zł
Turystyka dentystyczna Polaków. Tu jeżdżą po plomby za 50 zł
Atak zimy. Polacy rzucili się na jedną rzecz. Znika w mgnieniu oka
Atak zimy. Polacy rzucili się na jedną rzecz. Znika w mgnieniu oka
Oszukani na "szczepionkę". Seniorzy stracili oszczędności życia
Oszukani na "szczepionkę". Seniorzy stracili oszczędności życia
Zakaz takiego używania telefonów w autobusach. Wchodzi nowe prawo
Zakaz takiego używania telefonów w autobusach. Wchodzi nowe prawo
Kraków. Masz taki samochód? Zapłacisz za wjazd do centrum. Start 1.01
Kraków. Masz taki samochód? Zapłacisz za wjazd do centrum. Start 1.01
Podwyżki opłat za autostrady. Podróżuje nimi wielu Polaków
Podwyżki opłat za autostrady. Podróżuje nimi wielu Polaków
Spadł śnieg, trzeba chwycić za łopatę. Kary nawet do 1,5 tys. zł
Spadł śnieg, trzeba chwycić za łopatę. Kary nawet do 1,5 tys. zł
Pracujesz w Sylwestra? Taki dodatek musi wypłacić pracodawca
Pracujesz w Sylwestra? Taki dodatek musi wypłacić pracodawca
Nowe wysokości składek na ubezpieczenia społeczne. Oto kwoty
Nowe wysokości składek na ubezpieczenia społeczne. Oto kwoty
Najdroższy komiks świata. Oto ile kosztował
Najdroższy komiks świata. Oto ile kosztował
Nowy rezerwat przyrody. Oto gdzie powstał
Nowy rezerwat przyrody. Oto gdzie powstał
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯