Inflacja w sklepach rośnie. Oto co drożeje najbardziej
Skutki suszy zobaczymy niedługo na sklepowych półkach - przekonują eksperci. Na rosnące ceny żywności wpływ będą mieć też rosnące ceny gazu i prądu, wzrost płac i wymagania związane z ochroną środowiska. Znawcy rynku przewidują powrót do wysokiej inflacji, choć zastrzegają, że nie powinna ona być dwucyfrowa.
Z raportu "Indeks cen w sklepach detalicznych" autorstwa UCE RESEARCH i Uniwersytetu WSB Merito wynika, że w sierpniu koszt zrobienia zakupów poszedł w górę o 4,3 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2023 r. To większy wzrost niż odnotowano w lipcu (o 3,9 proc.), czerwcu (o 3,1 proc.), maju (o 2,9 proc.), a także w kwietniu (o 2,4 proc.). Ze wstępnych szacunków wynika, że wzrost we wrześniu może być jeszcze wyższy i sięgnie poziomu 4,5 proc.
Dr inż. Anna Motylska-Kuźma z Uniwersytetu Dolnośląskiego DSW tłumaczy, że na ceny, szczególnie rodzimej żywności, duży wpływ mają warunki pogodowe. W tym roku spowodowały one duże straty m.in. w sadownictwie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fala zwolnień w Polsce. Dominują te branże. "Pęka bańka"
"Już od maja możemy obserwować znacznie wyższe ceny czereśni, truskawek czy malin. Trendy te również będziemy obserwować w przypadku warzyw i owoców, których szczyt sezonu przypada na wrzesień i październik, np. jabłek i gruszek. W konsekwencji nie tylko ceny samych owoców i warzyw będą rosły, ale też ich przetwory" – stwierdza ekspertka cytowana w komunikacie.
Dr Motylska-Kuźma dodaje, że susza spowodowała, że koszty upraw, które wymagały nawadniania, bardzo mocno wzrosły. - W wielu przypadkach wodę do tych działań trzeba było dowozić beczkowozami. Nie było możliwości korzystania z lokalnych ujęć czy z tzw. wód retencyjnych, ponieważ ich po prostu nie było. Zatem, nawet jeżeli udało się w niektórych rejonach utrzymać podaż na odpowiednim poziomie, to koszty tych działań będą musiały znaleźć swoje pokrycie w cenach - wyjaśnia ekspertka.
Stabilizacja dopiero w 2025 r.
Dr Artur Fiks z Uniwersytetu WSB Merito wskazuje natomiast na spodziewany wzrost cen takich produktów jak owoce, warzywa oraz ich przetwory i produkty zbożowe, czyli kasze, mąki makarony i pieczywo. Ekspert zauważył, że, według aktualnych prognoz, w najbliższym czasie tempo wzrostu cen znacząco przyspieszy.
"Dopiero w przyszłym roku sytuacja powinna się ustabilizować. Inflacja – według projekcji NBP z lipca br. – będzie w 2025 roku wynosić 5,2 proc."- mówi dr Artur Fiks.